Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Słowik piłkarzem marca

Data publikacji: 21 marca 2017 r. 18:22
Ostatnia aktualizacja: 22 marca 2017 r. 11:34
Piłka nożna. Słowik piłkarzem marca
 

Jakub Słowik uznany został przez sportową redakcję „Kuriera Szczecińskiego” za najlepszego piłkarza marca. Wynika tak z ocen, jakie przyznajemy po każdym ligowym i pucharowym meczu.

Pogoń rozegrała w marcu cztery ligowe spotkania i w żadnym z nich nie wygrała. Poniosła sromotną porażkę w Poznaniu, która praktycznie wyeliminowała drużynę z walki o awans do finału Pucharu Polski i zanotowała trzy remisy w meczach, które powinna rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Piłkarzem najrówniej grającym w tych meczach był Jakub Słowik. W czterech meczach rywale oddali na jego bramkę 23 celne strzały i zdobyli 6 goli. Słowik zanotował zatem 74-procentową skuteczność. To bardzo dobry wynik

26-letni bramkarz Pogoni, to był do tej pory jeden z najbardziej krytykowanych piłkarzy w drużynie Pogoni. Wiosną ustabilizował jednak formę. Zachował się fatalnie przy stracie bramki w lutowym meczu z Lechem w Szczecinie, ale poza tym spisywał się bez zarzutu.

Drużyna dawała powody

Jeżeli bramkarz wygrywa nieformalną rywalizację o miano najlepszego piłkarza, to znaczy, że miał sporo okazji do interwencji i przyćmił swoją postawą zawodników z pola. Dzieje się tak wtedy, gdy drużyna gra źle i daje zbyt wiele powodów do wykazania się swojemu bramkarzowi. Tak było w minionym miesiącu w przypadku Pogoni, która fatalnie w defensywie spisywała się szczególnie w dwóch wyjazdowych meczach – z Lechem i Górnikiem.

Oceny, które wystawiamy po każdym meczu są zawsze opisowe, ale zamieniając je na skalę punktową (duże brawa, to 5 punktów, oklaski – 4, solidny ligowiec – 3, poniżej średniej – 2, poniżej przyzwoitości – 1, występ zaliczony – bez oceny) wychodzi, że to właśnie bramkarz Pogoni był najlepszym piłkarzem Pogoni w minionym miesiącu.

Jakub Słowik zebrał w marcowych meczach 13 punktów, czyli w skali od 1 do 5 miał średnią 3,25 punkty na jedno spotkanie. Uznany został za najlepszego gracza w Pogoni w przegranym 0:3 meczu z Lechem. Choć puścił trzy gole, to zanotował w tamtym spotkaniu 77-procentową skuteczność. Wystawia to naszej defensywie fatalną cenzurkę.

Dobrze wypadł też w meczu z Górnikiem, choć przy stracie jednej z bramek mógł zachować się lepiej. W Lublinie miał mnóstwo okazji do interwencji i zanotował blisko 72-procentową skuteczność obronionych strzałów.

Pogoń w dwóch wyjazdowych meczach z Lechem i Górnikiem pozwoliła rywalowi na oddanie aż 18 celnych strzałów. To, że straciła w tych meczach tylko pięć goli, zawdzięcza dobrej postawie bramkarza.

Trzy miesiące – jedna wygrana

Marzec jest trzecim kolejnym miesiącem, w którym wyniki i postawa drużyny są dalekie od oczekiwań. W grudniowych meczach portowcy wywalczyli tylko dwa punkty, a w lutowych cztery. W marcu w czterech spotkaniach szczecinianie wzbogacili się o trzy punkty i podobnie, jak w grudniu nie wygrali ani razu.

Najpoważniejszym rywalem Słowika do miana piłkarza marca był Mateusz Matras. W dwóch ostatnich meczach był naszym najlepszym piłkarzem. To były spotkania, które rozpoczynał na pozycji defensywnego pomocnika – optymalnej dla tego piłkarza, o czym w pierwszych pięciu spotkaniach tego roku nie wiedział trener Moskal.

Słowik i Matras, to jedyni gracze w drużynie, którzy w czterech marcowych meczach przekroczyli średnią punktów powyżej trzech, to znaczy, że jako jedyni prezentowali poziom średniej ligowej. Pozostali grali albo poniżej średniej, albo poniżej przyzwoitości.

W czterech meczach punktowało sześciu piłkarzy. Prócz wspomnianych: Słowika i Matrasa także: Delev, Gyurcso, Murawski i Frączczak. Co ciekawe, choć każdy z nich grywał poniżej oczekiwań, to tylko jeden raz na cztery mecze i tylko jeden z nich – Gyurcso rozpoczynał mecz od ławki rezerwowych. Frączczak natomiast w żadnym z czterech słabo rozegranych meczów nie schodził nawet z boiska w trakcie gry. Dla trenera Moskala zawsze był niezastąpiony.

Siódmy triumfator

Słowik jest siódmym piłkarzem Pogoni, którego w obecnym sezonie wybraliśmy piłkarzem miesiąca, ale zaledwie trzecim Polakiem. Wcześniej spośród polskich piłkarzy wyróżniliśmy w ten sposób Rafała Murawskiego i Adama Frączczaka. Jedynym piłkarzem, który okazał się najlepszy w dwóch miesiącach jest jak dotąd Spas Delev.

O pierwszym marcowym występie Jakuba Słowika, zakończonym klęską drużyny, ale całkiem udanym dla bramkarza pisaliśmy w następujący sposób:

"Jeżeli najlepszym piłkarzem w drużynie jest bramkarz, który puszcza trzy gole, to najlepiej obrazuje poziom gry całego zespołu. Nasz bramkarz miał ponad 70 procent skuteczności, wybronił osiem strzałów, uchronił nas od klęski, wykazał się dobrym refleksem."

Później przyszedł mecz z Wisłą Płock, w którym Jakub Słowik nie miał zbyt wiele okazji do interwencji. Na trzy celne strzały, dwa z nich wybronił. Oceniliśmy go po tamtym spotkaniu w sposób następujący:

"Nie popełnił błędu, miał mało okazji do interwencji, rywal nie naciskał na szczecińską defensywę, tym razem obyło się bez kiksów, wydawał się pewny swego, należy mieć nadzieję, że najgorsze za nim."

W kolejnym spotkaniu z Górnikiem Łęczna Słowik miał już zdecydowanie więcej pracy i nie ustrzegł się błędów. Pisaliśmy o jego grze w sposób następujący:

"Puścił dwa gole, ale aż pięć strzałów wybronił. Mógł się lepiej zachować przy stracie pierwszej bramki, kąt był dość ostry, mógł się lepiej ustawić. Szczególnie imponująca interwencja z początku meczu, której brak mógł zaważyć na losach całego spotkania."

W ostatnim spotkaniu z Jagiellonią miał najmniej pracy, ale wtedy najtrudniej jest utrzymać koncentrację. Słowikowi się to udało:

"Kolejny udany mecz naszego bramkarza. Kibice powoli zapominają o jego niefortunnych interwencjach, bo z każdym następnym meczem piłkarz przestaje dawać powody do drwin i gniewu. Rywal oddał tylko dwa celne strzały – oba pewnie obronione.” ©℗ 

Wojciech PARADA

Piłkarze miesiąca

Lipiec 2016             3 mecze     Rafał Murawski     średnia not – 3,0

Sierpień 2016         4 mecze     Adam Gyurcso      średnia not – 4,25

Wrzesień 2016        4 mecze     Spas Delew          średnia not – 3,25

Październik 2016    5 meczów    Adam Frączczak   średnia not – 4,0

Listopad 2016         4 mecze     Spas Delew          średnia not – 4,5

Grudzień 2016         3 mecze     Cornel Rapa         średnia not – 4,0

Luty 2017                3 mecze     Mate Cincadze      średnia not – 3,33

Marzec 2017            4 mecze     Jakub Słowik        średnia not – 3,25

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

śmiechu warte
2017-03-22 11:33:53
Ten wybór pokazuje jak beznadziejna jest sytuacja kadrowa Pogoni skoro ktoś taki zostaje wybrany piłkarzem miesiąca.Nic dodać nic ująć
jamjurek
2017-03-22 08:45:24
Nie jest żle , są gorsi w lidze bramkarze nie przesadzajmy , to drużyna jest do bani
Tajfun
2017-03-21 21:36:35
Hahahahah dobry żart tynfa wart.
Słowik?
2017-03-21 20:02:01
Jaja sobie robicie ?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA