W najbliższy weekend rozegrane zostaną pierwsze wiosenne kolejki piłkarskiej Klasy Okręgowej, a my skoncentrujemy się na Grupie 2, w której występują trzy szczecińskie zespoły. Iskierka, Arkonia i Stal mają w tym sezonie całkiem odmienne cele.
W liderującej Iskierce zadanie jest jasne - awans, czyli powrót do IV ligi. Z drużyny po ośmiu latach gry odszedł Adam Kanigowski, który zasilił zespół Jezioraka Załom. Do drużyny przyszli: Mateusz Gubernat (Stal Lipiany) i Adrian Bajkiewicz, który wypożyczony został ze Świtu Skolwin. Możliwe, że jeszcze jeden zawodnik dołączy do Iskierki. Być może będie to Miłosz Karśnicki, ostatnio występujący w III-ligowej Kluczevii Stargard. W pierwszym spotkaniu gospodarze zagrają u siebie z Morzyckiem Moryń, które jest dopiero na piątym miejscu w lidze, ale dobrze sobie radzi w meczach wyjazdowych. Lider Klasy Okręgowej zachował podstawowy skład z rundy jesiennej i na wiosnę powinien walczyć o awans do IV ligi. Dla zespołu ważny będzie początek sezonu. Jeżeli Iskierka wygra kilka pierwszych spotkań, to spokojnie powinna osiągnąć swój cel.
Arkonia ma już za sobą mecz pucharowy i ligowy. Najpierw w wojewódzkim Pucharze Polski przegrała minimalnie z Błękitnymi Stargard 2:3, a w miniony weekend rozegrała mecz z 19. kolejki z Osadnikiem Myślibórz i wygrała 4:1. Do drużyny ze Stilonu Gorzów wypożyczony został Jakub Siudek, a z zespołu odeszli: Michał Bąbel (GKS Kołbacz) i Bartosz Stawicki (Tanowia Tanowo). Przed sezonem celem Arkonii było miejsce w pierwszej piątce, ale początek rundy wiosennej i gra prezentowana przez arkończyków, pozwala myśleć o miejscu na podium. Głównym zadaniem zespołu powinno być ustabilizowanie formy. Z powodu prac na obiektach przy ul. Arkońskiej, większość spotkań drużyna Arkonii rozegra na wyjeździe.
Od kilku lat Stal to średniak Klasy Okręgowej. W tym sezonie nie jest inaczej. Ósma pozycja i bilans 6-2-7 mówi wszystko. Do Hutnika wypożyczony został Rafał Bakun, zaś Rafał Komar leczy kontuzję. Z Fali Międzyzdroje przyszedł Miłosz Pogoda. Stal to klub, który bazuje głównie na swoich zawodnikach, a ciężko jest samymi wychowankami walczyć o awans do IV ligi. Niektóre mecze sparingowe jak z Iną Ińsko 2:7 czy Mewą Resko 1:7, sugerują ostrożne podejście do rundy wiosennej. Stal w tej rundzie jest zagadką i zobaczymy, ile tak naprawdę znaczą spotkania sparingowe. Celem drużyny w tym sezonie, powinno być spokojne utrzymanie. ©℗ (PR)