Piłkarze prowadzącego w III-ligowej tabeli szczecińskiego Świtu po wyjazdowym zwycięstwie z Pogonią Nowe Skalmierzyce, przez kilka minut mogli się czuć II-ligowcami, gdy wiceliderująca Elana Toruń w końcówce straciła gola i przegrywała z Unią Swarzędz 1:2, ale torunianie w doliczonym czasie wyrównali i drużyna ze Skolwina do awansu potrzebuje jeszcze jednego punktu, a może go wywalczyć już w najbliższą środę o godz. 17.30 podejmując na swym boisku Stolem Gniewino (wstęp tradycyjnie bezpłatny, a gospodarze zapowiadają szereg specjalnych atrakcji!).
POGOŃ Nowe Skalmierzyce - ŚWIT Skolwin 1:2 (1:0); 1:0 Daniel Kaczmarek (20 karny), 1:1 Patryk Paczuk (76), 1:2 Krzysztof Ropski (82).
W pierwszej połowie mecz był brzydki i nie było zbyt wielu podbramkowych sytuacji, a na uwagę zasługują jedynie dwie nieco kontrowersyjne sytuacje w polach karnych obu drużyn, ale arbiter podyktował tylko jedną jedenastkę, pewnie wykorzystaną przez gospodarzy. Po przerwie obraz spotkania zmienił się diametralnie, a gdy trener Piotr Klepczarek wprowadził na boisko rezerwowych, szczecinianie przystąpili do frontalnych ataków, ale losy pojedynku rozstrzygnęli dopiero w ostatnim kwadransie.
POGOŃ II Szczecin - NOTEĆ Czarnków 2:1 (2:0); 1:0 Kamil Jakubczyk (2), 2:0 Dawid Fornalik (36), 2:1 Arkadiusz Kaczmarek (47).
Rezerwy portowców objęły prowadzenie już na samym początku zawodów, a na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy podwyższyły wynik. Tuż po przerwie goście strzelili kontaktową bramkę, ale na więcej już ich nie było stać.
BŁĘKITNI Stargard - VINETA Wolin 6:1 (3:0); 1:0 Michał Marczak (12), 2:0 Jakub Duda (21), 3:0 Grzegorz Aftyka (30), 4:0 Maciej Ignasiak (53), 5:0 Adrian Kwiatkowski (79), 5:1 Szymon Emche (84), 6:1 Michał Marczak (85).
W derbach województwa dwóch czołowych zachodniopomorskich III-ligowców, wysokie i zasłużone zwycięstwo odnieśli stargardzianie.
- Mająca spore problemy organizacyjne Vineta po prostu nie miała argumentów by się nam przeciwstawić i zdecydowanie zwyciężyliśmy będąc drużyną lepiej dysponowaną przez pełne 90 minut, a jedynego gola rywale zdobyli dopiero w końcówce i to po naszym błędzie - podsumował derbowy pojedynek Jarosław Piskorz, trener Błękitnych, którzy są liderami rundy wiosennej.
FLOTA Świnoujście - UNIA Solec Kujawski 4:1 (0:0); 0:1 Szymon Babiarz (58), 1:1 Szymon Cybulski (68 karny), 2:1 Maciej Badowski (72), 3:1 Szymon Sarbinowski (89), 4:1 Szymon Sarbinowski (90+1).
Do przerwy goście częściej byli w posiadaniu piłki i stworzyli sobie kilka akcji pod bramką wyspiarzy, którzy łapali sporo kartek. Po przerwie Unia objęła prowadzenie, ale ostatnie pół godziny to był koncert Floty. Wyrównał Cybulski po strzale z jedenastki po faulu na Sarbinowskim, który w końcówce dwoma trafieniami pogrążył ekipę z Solca. (mij)