Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Świt na szóstkę! [GALERIA]

Data publikacji: 06 sierpnia 2022 r. 21:44
Ostatnia aktualizacja: 07 sierpnia 2022 r. 10:53
Piłka nożna. Świt na szóstkę!
Świt Skolwin (mimo gry na własnym stadionie, po raz pierwszy w wyjazdowych granatowo-czarnych strojach) przeprowadził wiele składnych akcji ofensywnych. Fot. Ryszard PAKIESER  

Podczas minionego weekendu zainaugurowane zostały rozgrywki piłkarskiej III ligi, a szczecińskie drużyny, rezerwy Pogoni oraz Świt Skolwin, solidarnie wygrały swoje mecze. Zwyciężył także trzeci zachodniopomorski reprezentant trzeciego frontu, a Błękitni Stargard w Trójmieście wysoko pokonali Gedanię Gdańsk i nie udało się zdobyć nawet jednego punktu jedynie beniaminkowi Vinecie Wolin, ale dodajmy, że rywal wikingów występował przed laty w ekstraklasie.

ŚWIT Skolwin - POLONIA Środa Wielkopolska 6:0 (3:0); 1:0 Szymon Kapelusz (9), 2:0 Oleg Synycia (13), 3:0 Przemysław Kędziora (39), 4:0 Kacper Wojdak (54), 5:0 Szymon Kapelusz (64 karny), 6:0 Adam Nagórski (70 karny).

Spotkanie rozpoczęło się od składnych akcji i szybkich ataków skrzydłami szczecinian, którzy po niecałym kwadransie prowadzili już 2:0, a trzecim golem przed przerwą praktycznie odebrali gościom wszelką nadzieję. Po przerwie szybko padły kolejne gole, a dwie ostatnie bramki zostały zdobyte z rzutów karnych. W 70 minucie kontuzji doznał szczeciński młodzieżowiec Kacper Wachowiak, a ponieważ w tym momencie na ławce rezerwowych nie było już gotowego do gry zawodnika w tej kategorii wiekowej, podopieczni Mariusza Kurasa musieli kończyć zawody w liczebnym osłabieniu. Mimo gry w dziesiątkę świtowcy mieli jeszcze trzy okazje do zdobycia siódmego gola...

JAROTA Jarocin - POGOŃ II Szczecin 0:2 (0:0); 0:1 Yadegar Rostami (53), 0:2 Kacper Zaborski (78).

- Wygraliśmy zasłużenie mając więcej sytuacji podbramkowych, ale mecz nie był jednostronnym widowiskiem - podsumował trener portowców Paweł Ozga. - Do przerwy Jarota była bliska gola, lecz piłka trafiła w słupek naszej bramki, a za to my mieliśmy dwie świetne okazje po akcjach Marcela Wędrychowskiego. W drugiej połowie losy pojedynku rozstrzygnęły gole Yadegara Rostamiego oraz Kacpra Zaborskiego, a po przerwie mieliśmy jeszcze wiele dobrych sytuacji, szczególnie po kontratakach.

GEDANIA Gdańsk - BŁĘKITNI Stargard 2:5 (0:2); 0:1 Konrad Prawucki (40), 0:2 Jakub Sawczak (43), 0:3 Oskar Ryk (49), 1:3 Wojciech Zyska (66), 1:4 Jakub Stawski (72), 1:5 Sebastian Ginter (77), 2:5 Bartosz Apostołowicz (90+3).

W lipcu w sparingu na Osiedlu Kasztanowym Gedania rozgromiła spadkowicza z IV ligi Jezioraka Załom 11:3, lecz w meczu o ligowe punkty nie poradziła sobie z byłym zachodniopomorskim II-ligowcem.

- Pierwsze pół godziny meczu, rozgrywanego na specyficznym, bardzo wąskim boisku, było wyrównane, a gospodarze mogli objąć prowadzenie, lecz nie dostrzegłem, czy uratował nas słupek czy poprzeczka - rozpoczął opis spotkania już na rogatkach Stargardu trener Błękitnych Maciej Sayed. - Pod koniec pierwszej połowy zdobyliśmy dwa gole, które ustawiły nam mecz, a trzeciej bramki Oskara Ryka po strzale w samo okienko nie powstydziłyby się stadiony świata. Przy wyniku 0:3 Gedania nie wykorzystała rzutu karnego, lecz w końcu odczarowała naszą bramkę, lecz my odpowiedzieliśmy z nawiązką, a walcząc do końca o szóste trafienie, w doliczonym czasie nadzialiśmy się na kontrę.

VINETA Wolin - ZAWISZA Bydgoszcz 1:3 (0:1); 0:1 Piotr Okuniewicz (27), 0:2 Piotr Okuniewicz (61), 0:3 Kamil Żylski (63 karny), 1:3 Kacper Litwin (90+3).

Wikingowie, jak na beniaminka przystało, rozpoczęli mecz z dużym animuszem i byli bliscy objęcia prowadzenia po strzale Kryspina Leśniaka, lecz górą był bydgoski bramkarz.

- Po niecałej pół godzinie nasz impet przyhamowała bramka Piotra Okuniewicza, a po stracie gola oddaliśmy też gościom inicjatywę - powiedział prezes Vinety Przemysław Tomków. - Po kwadransie drugiej połowy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wynik podwyższył ten sam zawodnik, a chwilę później, po tak zwanym niepotrzebnym rzucie karnym, rozstrzygnęły się losy III-ligowej inauguracji w Wolinie. W doliczonym czasie po rzucie rożnym zdołaliśmy jednak na osłodę strzelić honorową bramkę. ©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ekspert
2022-08-07 10:18:37
Wspaniałe zwycięstwo ,, Zmierzchu ,, Skolwin . Tylko Polonia Sroda to w tym sezonie poziom trampkarzy SALOS- u .
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA