Informowaliśmy już, że III-ligowy Świt Skolwin zamierza pozyskać kilku nowych zawodników: Przemysława Kędziorę, Gracjana Goździka i Jędrzeja Kujawę (wszyscy Unia Janikowo), Marcina Gawrona (Kotwica Kołobrzeg) i Kacpra Magdzińskiego (Warta Międzychód, ostatnio występował w Polskim Cukrze Kluczevii Stargard). Na pierwszym treningu widzieliśmy ponadto Dominika Dziąbka (wcześniej grał już w Świcie, a ostatnio występował w I-ligowym Chrobrym Głogów) oraz Patryka Paczuka (ostatnio Polonia Warszawa, a wcześniej Flota Świnoujście i Pogoń Szczecin).
- Czy to już koniec poszukiwań kandydatów do gry w Świcie w nadchodzącym sezonie? - zapytaliśmy nowego trenera Mariusza Kurasa.
- Ciągle penetrujemy rynek, a do zamknięcia okienka transferowego jest jeszcze trochę czasu. Szczególnie rozglądamy się za młodzieżowcami. Na pierwszych zajęciach miałem ponad trzydziestu zawodników i cieszę się szczególnie, że z dużym zaangażowaniem ćwiczyła młodzież ze Skolwina. Ścisła III-ligowa kadra zostanie jednak zredukowana do 24 lub 25 osób.
- Prowadził pan szczecińską Pogoń w przegranym pucharowym dwumeczu z Fylkirem Reykjavik, a jutro portowcy znów będą się mierzyć z islandzkim klubem...
- Do Pogoni trafiłem jako nastolatek, a później pracowałem jako trener na Twardowskiego, więc sentyment pozostał. Wspomnienia z meczu sprzed lat mam mieszane. Awans straciliśmy praktycznie w samej końcówce rewanżowego meczu w Szczecinie po prostym błędzie. Życzę dzisiejszym portowcom pucharowego powodzenia! ©℗ (mij)