Świt Skolwin - Pomorzanin Toruń 2:0 (1:0); 1:0 Krawiec (33), 2:0 Kapelusz (64).
Pierwsze pół godziny zaległego spotkania toczyło się pod dyktando gości, którzy napędzili szczecinianom nieco strachu. W 33 minucie, po podaniu od Kapelusza, Krawiec przeprowadził indywidualną akcję, znalazł się sam na sam z bramkarzem i przelobował go tzw. podciętą piłką, dając Świtowi prowadzenie. Od tego momentu podopieczni trenera Andrzeja Tychowskiego przejęli pełną kontrolę nad zawodami. Po przerwie końcowy rezultat ustalił Kapelusz, przyjmując piłkę przed polem karnym i silnie strzelając w boczną siatkę wewnątrz bramki.
- Po zwycięstwie w ostatnim tegorocznym meczu, mając trzecie miejsce w tabeli i niewielką stratę do lidera, realnie możemy myśleć o walce o najwyższe cele - powiedział dyrektor sportowy Świtu Szymon Kufel. ©℗
(mij)