Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Szansa dla zmienników

Data publikacji: 19 kwietnia 2019 r. 11:01
Ostatnia aktualizacja: 20 kwietnia 2019 r. 08:48
Piłka nożna. Szansa dla zmienników
 

Pogoń Szczecin start w górnej ósemce ekstraklasy rozpoczyna wyjazdu do Lubina i meczu z najlepszym na wiosnę Zagłębiem Lubin.

- Więcej szans dostaną ci piłkarze, którzy dotychczas grali mniej - zapowiedział trener szczecińskiego zespołu Kosta Runjaic.

Szczecińska drużyna do ostatnich minut 30. kolejki drżała o to, czy zagra w górnej ósemce. Sama przegrała w Warszawie z Legią 1:3, a utrzymanie się w czołowej grupie zawdzięcza m.in. Zagłębiu, które wygrywając z Wisłą Kraków 3:1 skazało zespół spod Wawelu na grę o utrzymanie.

- Jesteśmy szczęśliwi, że będziemy grać w Top 8. Zapracowaliśmy i zasłużyliśmy na to. Teraz zaprezentujemy się na tle najlepszych drużyn w lidze i pokażemy na co nas stać - uważa napastnik Pogoni Soufian Benyamina.

Były zawodnik Hansy Rostock po przejściu do Pogoni doznał poważnej kontuzji oka i przez dłuższy czas był wyłączony z treningów. Po powrocie do zespołu w grudniu zagrał w czterech meczach, a kolejne cztery szanse dostał w marcu i kwietniu.

Zawsze na boisko wchodził z ławki rezerwowych. W spotkaniu z Arką Gdynia w 29. kolejce zdobył nawet bramkę na wagę remisu (3:3). Teraz wiele wskazuje na to, że będzie miał więcej okazji do zaprezentowania się w barwach Pogoni.

- Dotychczas graliśmy niemal niezmienionym składem. W tych siedmiu meczach do końca sezonu szanse dostaną piłkarze, którzy dotychczas grali mniej. Chcę zobaczyć jak, zachowują się pod presją - zapowiedział Runjaic.

Niemiecki szkoleniowiec nie ukrywa, że pozostałą część kończącego się sezonu traktuje jako początek przygotowań do kolejnego. Nie zamierza jednak odpuszczać rywalizacji o jak najwyższą pozycję. Szczecinianie do zajmującego trzecie miejsce Piasta Gliwice tracą 10 pkt, a do czwartej Cracovii – pięć.

- Do rozdania jest 21 punktów. Musiałoby nam pójść bardzo dobrze, by walczyć o trzecią lokatę. O czwartą też nie będzie łatwo. By włączyć się w rywalizację o to miejsce musimy wygrać cztery, pięć meczów, a pozostałych nie przegrać. Pamiętajmy, że ci, którzy są teraz przed nami, też będą zdobywać punkty – wspomniał Runjaic.

We wrześniu szczecinianie wygrali na Dolnym Śląsku 2:0, ale w marcu przegrali na własnym stadionie 0:3. Porażka u siebie z Zagłębiem była najdotkliwszą, jaka przytrafiła się ostatnio Pogoni.

- Pamiętam bardzo dobrze jak przegraliśmy ten mecz. Zaprosiliśmy przeciwników do tego, by nam strzelali bramki. Najpierw złe podanie Mariusza Malca, potem Radosława Majewskiego, kontra, rzut karny. Nie możemy tak grać. Z Lechem Poznań i Legią w Warszawie także nasze błędy były bezlitośnie karane. Musimy się postarać, by dobrze się bronić od pierwszej do ostatniej minuty - zaznaczył Runjaic.

Jak poinformował, do Lubina z zespołem pojedzie pauzujący ostatnio Sebastian Walukiewicz. O tym, czy młody stoper zagra okaże się w dniu meczu. Szczeciński szkoleniowiec w zespole rywali przestrzega m.in. przed skrzydłowymi Damjanem Boharem i Bartłomiejem Pawłowskim.

- Ponadto Zagłębie ma świetny atak i jest silne w środku pola. Potrafi wykorzystać każdy błąd. Gra efektywnie, dobrze kontruje. Świetnie prezentuje się jako zespół - podsumował trener Pogoni.

Mecz w Lubinie odbędzie w sobotę o godz. 18. (pap)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Hhhu
2019-04-20 05:18:32
Do ig729 i tu włąśnie o to chodzi z czym do ludzi.Ustalone że w lubinie w razie draki!!!!z czym do ludzi!!!
@okiem kibica
2019-04-19 23:19:21
A co powiesz no na temat Lecha? Zasłużył sobie swoją grą? Takie są reguły w ekstraklasie i skoro taki słaby Lech znalazł się w tej grupie to tym bardziej Pogoń może uznać to za sukces
jg729
2019-04-19 14:09:25
Może wreszcie to powiemy,że o żadne puchary Pogoń grać nie będzie, bo gdyby przypadkiem awansowali,to gdzie mieliby grać?
okiem kibica
2019-04-19 11:16:03
Należy głośno i wyraźnie podkreślać to,że pozycja w górnej"8" to nie zasługa zespołu i jego dobrej gry, a innym wynikom jakie szczęśliwie tego dnia padły.Pogoń w każdym innym wypadku byłaby w grupie spadkowej.O sukcesie można by mówić wówczas kiedy to zespół bez pomocy innych,samodzielnie poprzez odpowiednią ilość zdobytych punktów zagwarantował by sobie "grupę mistrzowską" Wszyscy wiemy,że tak nie było,więc mówienie o "sukcesie" jest pewną nieścisłością i niestosownością,bo fakty temu przeczą.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA