Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Transfer Spiridonovica kwestią czasu

Data publikacji: 23 czerwca 2020 r. 13:40
Ostatnia aktualizacja: 23 czerwca 2020 r. 17:09
Piłka nożna. Transfer Spiridonovica kwestią czasu
 

Wszystko wskazuje na to, że transfer Srdjana Spiridonovica z Pogoni Szczecin do Crveny Zvezda Belgrad jest praktycznie przesądzony. Serbskie portale podają, że 27-letni skrzydłowy trafi do dwukrotnego w ostatnich dwóch latach uczestnika fazy grupowej Ligi Mistrzów za kwotę 250 tys euro. Taka sumę odstępnego ma piłkarz wpisaną w kontrakcie.

Spiridonovic trafił do Pogoni pod koniec letnich przygotowań ubiegłego roku. Nie od początku był gotowy do gry na pełnych obciążeniach. Podstawowym graczem stał się dopiero we wrześniu, ale nie przeszkodziło mu zostać jednym z najlepszych i najskuteczniejszych piłkarzy w drużynie. W 23 meczach zdobył sześć goli i zaliczył trzy asysty.

Były młodzieżowy reprezentant Austrii wciąż jest piłkarzem Pogoni, ale w szczecińskim zespole już nie zagra. Po pierwsze klub nie ma praktycznie żadnych sportowych aspiracji, a Spiridonovic uznał, że wobec takiej sytuacji nie chce narażać się na kontuzję, która pozbawi go transferu życia, jakim byłoby przejście do drużyny mistrza Serbii.

Za pozyskaniem Spiridonovica mocno optował trener zespołu Dejan Stankovic. To postać w Serbii legendarna. Jako piłkarz reprezentował takie kluby, jak: Crvena Zvezda, Lazio Rzym i Inter Mediolan. Grał dla trzech reprezentacji: Jugosławii, Serbii i Czarnogóry, oraz Serbii. Trenerem Crveny Zvezdy jest od ubiegłego roku.

Crvena Zvezda jest liderem w lidze serbskiej z bardzo dużą przewagą nad odwiecznym rywalem Partizanem. Spiridonovic będzie miał szansę na grę w Lidze Mistrzów. Debiutował już w tych rozgrywkach siedem lat temu w barwach Austrii Wiedeń. Zagrał kwadrans w przegranym 0:3 meczu z Atletico Madryt. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Z wysokości trybun
2020-06-23 16:46:35
Dla niego gra w Pogoni raczej sportowo go uwsteczniała,nie nabywał umiejętności i wartości a je tracił.Każdy chyba piłkarz-tak uważam,przychodząc do nowej drużyny liczy na to,że będzie się rozwijał,pomagał drużynie w dążeniu do celu.W Pogoni tego nie ma.Były tylko zapewnienia,obiecanki pogadanki z zawodnikami"na dzień dobry" Potem szara brutalna rzeczywistość.Klub stoi w miejscu,nie ma postępu,nie ma zespołu-sportowy marazm.Który zawodnik chce w takim klubie grać,bez celu,bez ambicji.Jedynym celem to osiągnąć "grupę mistrzowską". Jak to poważnie brzmi"grupa mistrzowska" To samo czeka Stipicę i dwóch innych z obecnego składu.Żaden z tych piłkarzy w takim zespole nie zechce grać,bo dla nich to uwstecznianie się.Przykład Podstawskiego.Chłopak pierwsze kilka spotkań grał na swoim normalnym poziomie.Im dalej w las-dostosował formę i umiejętności do pozostałych z boiska.Jak dzisiaj gra,wszyscy widzą.Jest nie do poznania.
Jacek
2020-06-23 15:49:33
Gdyby można było to Mroczek sprzedalby nawet stadion.
Ja
2020-06-23 15:30:59
Ma 300tyś euro odstępnego a Mroczek oddaje go taniej!!! Tak dba o interesy,ale swoje
Portowiec
2020-06-23 15:29:25
No nareszcie redaktor dał jakiegoś newsa
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA