Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Tylko Górnik promuje młodzież

Data publikacji: 06 września 2017 r. 21:15
Ostatnia aktualizacja: 07 września 2017 r. 19:01
Piłka nożna. Tylko Górnik promuje młodzież
 

W siedmiu meczach obecnego sezonu rozgrywek ekstraklasy zagrało 27 młodzieżowców. Do takich zaliczają się piłkarze urodzeni w latach 1997 i młodsi. Łącznie spędzili na boisku 5 640 minut, co daje zaledwie 5 procent możliwych minut do rozegrania.

Udział młodych piłkarzy w grze swoich drużyn jest zatem minimalny, wręcz śladowy. Młodzi gracze albo nie są odpowiednio przygotowani do wymagań, albo trenerzy są zbyt zachowawczy, boją się nowych rozwiązań personalnych, nie ufają młodym piłkarzom.

5 procent udziału w meczach to i tak wynik nieodzwierciedlający problemu, który z każdym rokiem narasta. Tylko w sześciu klubach: Górniku, Cracovii, Piaście, Lechii, Pogoni i Zagłębiu młodzieżowcy stanowią powyżej 2,5 procent udziału w meczach w przeliczeniu na minuty.

1 młodzieżowiec na 4 kluby

2,5 procent oznacza, że średnio jeden młodzieżowiec przypada na cztery kluby, natomiast 5 procent oznacza, że w jednym meczu na boisku przebywa jeden młodzieżowiec. Szukanie zatem młodych piłkarzy na boiskach ekstraklasy to dość spore wyzwanie. To wynik absolutnie żenujący i dyskwalifikujący większość polskich klubów ekstraklasy, które nie dbają o rozwój młodych piłkarzy. Jest im to obojętne.

Wynik 5 procent, który przypada na wszystkie kluby ekstraklasy, byłby niższy, gdyby nie znakomity pod tym względem wynik Górnika Zabrze. W klubie tym czterech młodzieżowców wypracowało wynik na poziomie 27,2 procent udziału w meczach młodzieżowców. Oznacza to, że regularnie w pierwszym zespole grywa przynajmniej trzech młodzieżowców i tak jest w istocie. Górnik i Cracovia to jedyne kluby ekstraklasy, które w obecnym sezonie desygnowały do gry po czterech młodzieżowców.

7 procent w Pogoni

Pogoń Szczecin na tym tle prezentuje się lepiej niż średnia krajowa, ale też nie ma się czym specjalnie chwalić. Trzech młodzieżowców: Jakub Piotrowski, Marcin Listkowski i Sebastian Kowalczyk rozegrało łącznie 495 minut, co daje nieco ponad 7 procent w skali całego zespołu.

Przykład Górnika Zabrze pokazuje, że można skutecznie promować młodych piłkarzy, można jednocześnie grać atrakcyjny futbol i można być wysoko w tabeli. Efekty tego przyjdą. To Górnik będzie tym klubem, który już wkrótce zarobi na swoich młodzieżowcach, dzięki czemu będzie mógł myśleć o rozwoju i dobrym inwestowaniu zarobionych pieniędzy, co w przypadku polskich klubów nie zawsze ma miejsce.

Z trójki młodych piłkarzy Pogoni tylko Piotrowski (45-procentowy udział w meczach) jest podstawowym zawodnikiem, był nim zaledwie w dwóch pierwszych meczach Listkowski (19 procentowy udział w meczach), natomiast Kowalczyk (6-procentowy udział w meczach) czeka na swoją szansę wciąż od trenera Skorży. W ostatnim przegranym meczu z Sandecją przegrał rywalizację o miano dublera z Rafałem Murawskim i Tomaszem Hołotą, którzy notorycznie zawodzili we wcześniejszych meczach.

Co ciekawe, jedynymi młodzieżowcami w Termalice i Wiśle Kraków są piłkarze, którzy się wywodzą ze szczecińskiej akademii. Krystian Peda zagrał w Termalice dotąd zaledwie 22 minuty, natomiast Kamil Wojtkowski w Wiśle nieco więcej, bo 117, ale liczył z pewnością na znacznie więcej. ©℗ (par)

Fot. R. Pakieser

Młodzieżowcy w ekstraklasie:

1. Górnik Zabrze        4    1885   27,2%

2. Cracovia                 4      763  11,0%

3. Piast Gliwice            3      750  10,8%

4. Lech Poznań           2      654    9,4%

5. POGOŃ Szczecin      3      495    7,1%

6. Zagłębie Lubin         1      383    5,5%

7. Legia Warszawa       1      171    2,5%

8. Jagiellonia Białystok   1     129    1,9%

9. Wisła Kraków            1     117    1,7%

10. Lechia Gdańsk         2       97    1,4%

11. Wisła Płock              1       90    1,3%

12. Arka Gdynia            1       44    0,6%

13. Śląsk Wrocław         1       33    0,5%

14. Termalica Nieciecza    1       22   0,3%

15.Korona Kielce            1        7    0,1%

16. Sandecja Nowy Sącz 0

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mlodz
2017-09-07 18:50:07
Lepiej kupić zagranicy dziadków niż dac młodym się pokazać takajest polityka prezesów poco nam młodzież ktura gra lepiej ale liczy się biznes ?????
foto
2017-09-06 22:08:52
Co on ma w nosie?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA