Portugalczyk Vitor Hugo Brito Gazimba, który przyszedł na świat 1 października 1987 roku w niewielkiej miejscowości Vila Viços, będzie pełnił rolę asystenta trenera Jensa Gustafssona w sztabie szkoleniowym ekstraklasowej Pogoni Szczecin.
Posiadający licencję UEFA A Vitor Gazimba (w Portugalii podobnie jak w Brazylii nazwiska są bardzo długie, więc się je skraca lub zastępuje przydomkami) przez większość życia mieszkał w Lizbonie i tam też rozpoczynał przygodę ze sportem i zaraził się miłością do futbolu. W rodzimym kraju przez kilka lat studiował na kierunkach sportowych, po czym przeniósł się do Norwegii, gdzie w 2014 roku otrzymał szansę pracy w klubie Strømsgodset Toppfotball, w którym spędził pięć sezonów. 16 stycznia 2019 roku dostał propozycję objęcia posady pierwszego trenera w innym norweskim klubie, Kongsvinger IL Toppfotball. Drużynę poprowadził w 36 spotkaniach – pod jego wodzą zespół wygrał 18 spotkań, 14 przegrał, a 4 zremisował, notując przy tym niezłą średnią 1,61 punktów zdobytych na mecz. Z klubem rozstał się w grudniu 2019 roku. Następnie rozpoczął się szwedzki rozdział w karierze Gazimby. W styczniu 2020 roku Portugalczyk otrzymał propozycję pracy w charakterze asystenta trenera Axela Kjälla w drużynie dwukrotnych wicemistrzów Szwecji i zdobywców krajowego pucharu, Örebro SK. U boku Kjälla pracował przez rok, po czym odszedł z klubu. Pozostawił w nim jednak po sobie doskonałe wrażenie, dzięki czemu sześć miesięcy później, w czerwcu 2021 roku, zaproponowano mu przejęcie schedy po Kjällu i poprowadzenie zespołu w roli pierwszego szkoleniowca. Szkoleniowcem Orebro SK był do października ubiegłego roku. Drużyna pod jego wodzą odniosła 3 zwycięstwa, a także zanotowała 3 remisy, ale też aż 8 porażek. Podczas swojej pracy w Szwecji, Gazimba miał okazję osobiście poznać się z nowym trenerem Pogoni Szczecin, Jensem Gustafssonem. Dotąd jednak obaj szkoleniowcy nie mieli szansy razem współpracować.
- Vitor jest wyborem trenera Jensa, pod którym oczywiście się podpisujemy - mówi dyrektor pionu sportowego Pogoni Dariusz Adamczuk. - To młody szkoleniowiec, ale już doświadczony, mający za sobą pracę w krajach skandynawskich. Wierzę w to, że ten miks wiedzy i doświadczeń szwedzko-polsko-portugalskich pozwoli pracować drużynie na wysokim poziomie.
(oprac. mij)