Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Wyjątkowy weekend dla Pogoni

Data publikacji: 22 sierpnia 2017 r. 21:48
Ostatnia aktualizacja: 22 sierpnia 2017 r. 21:45
Piłka nożna. Wyjątkowy weekend dla Pogoni
 

Miniony weekend był wyjątkowy dla Pogoni Szczecin. Zwycięstwa odniosło pięć drużyn występujących na szczeblu centralnym. Portowcy łącznie zaaplikowali rywalom 21 goli i stracili tylko 2. Taki wyczyn trudno będzie powtórzyć. Jeżeli Pogoń myśli jednak o przyszłości zbudowanej na własnych wychowankach, to takie osiągnięcia powinny być jeśli nie normą, to całkiem powszechne.

Przypomnijmy, że pierwsza drużyna pokonała Arkę Gdynia 3:0, zespół rezerw ograł Jarotę Jarocin 2:0, drużyna juniorów pokonała Wartę Poznań 3:2, juniorzy młodsi rozgromili Wdę Świecie 5:0, a trampkarze, którzy zainaugurowali występy w Centralnej Lidze trampkarzy rozbili w wyjazdowym spotkaniu Gryfa Wejherowo 8:0.

To jest dopiero początek sezonu, więc na pewno na jakiekolwiek wnioski jeszcze za wcześnie, ale można być dumnym z naszych drużyn z tego, jak weszli w sezon. Pierwszy zespół w trzech ostatnich meczach wygrał dwa razy, nie przegrał ani razu i zanotował stosunek bramkowy 6:0.

Gdyby nie blamaż w Lubinie

Gdyby nie wpadka w Lubinie, to sierpień można by uznać za znakomity pod względem wyników. Z drugiej strony, gdyby nie blamaż w Lubinie, to trener Skorża być może nie dokonałby kilku istotnych zmian w składzie, które całkowicie odmieniły grę drużyny. Nie ma zatem tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Drużyna III-ligowych rezerw jest jedyną spośród wszystkich klubów ekstraklasy posiadających swoje zespoły w III lidze, która zanotowała komplet zwycięstw. A trzeba wiedzieć, że spośród wszystkich klubów ekstraklasy na poziomie trzeciej ligą są drużyny tylko z pięciu klubów, włącznie z Pogonią (Lech, Legia, Górnik, Zagłębie).

Na razie są to tylko dwie wygrane, ale obserwując rozwój szczecińskiej młodzieży, można oczekiwać, że szczecinianie w obecnym sezonie raczej będą zespołem z czołówki tabeli. W niedzielnym spotkaniu z Jarotą grało kilku piłkarzy z pierwszej drużyny, jednak nie wszyscy się wyróżniali. Byli tacy, którzy poziomem nawet odstawali od całej reszty.

Średnia wieku 20,5

Ekipa nawet wzmocniona piłkarzami z pierwszej drużyny i tak była bardzo młoda. Średnia wieku wyjściowej jedenastki to 20,5 roku,, a w podstawowym składzie tylko trzech piłkarzy nie było wychowankami: 17-letni Walukiewicz, Hołota i Cincadze. Pozostali to wychowankowie, z których niektórzy są bardzo blisko, a inni nieco dalej pierwszej drużyny.

W wyjściowym składzie drużyny rezerw było aż sześciu medalistów mistrzostw Polski juniorów (nie licząc Walukiewicza, który jest mistrzem Polski juniorów z Legią Warszawa): Rudol z roku 2012, Matynia i Paczuk z roku 2014, Listkowski z roku 2016 oraz Pach i Kujawa z roku 2017.

Trzy z czterech goli w obecnym sezonie dla drużyny rezerw zdobyli wychowankowie, medaliści mistrzostw Polski juniorów. Dwóch z nich to wicemistrzowie Polski z obecnego roku (Paprzycki, Bochnak) – skrzydłowi, czyli reprezentujący pozycję, która nie jest w pierwszej drużynie zbyt mocno obsadzona.

Medaliści MP w pierwszej drużynie

Medaliści mistrzostw Polski juniorów grali również w pierwszym zespole. Było ich aż czterech: Kort i Piotrowski w wyjściowym składzie oraz Kowalczyk i Listkowski jako dublerzy. Średnia wieku drużyny Pogoni nieco zmalała w porównaniu do poprzedniego sezonu. Już wtedy Pogoń uchodziła za najmłodszy zespół w ekstraklasie ze średnią wieku 26,15. Obecnie ta średnia wynosi 25,8 (biorąc pod uwagę piłkarzy, którzy przebywali na boisku przez minimum 50 procent możliwych minut do rozegrania).

W poprzednim sezonie w Pogoni był tylko jeden piłkarz poniżej 26 roku życia, który zaliczył przynajmniej 35 procent możliwych minut do rozegrania (Rudol). Dziś piłkarzy poniżej 23 roku życia z ponad 45-procentowym udziałem w meczach mamy sześciu: Rudol, Niepsuj, Dwali, Formella, Kort, Piotrowski, a w kolejce czekają następni: Listkowski, Kowalczyk, Walukiewicz.

Również w drużynie juniorów wciąż mamy piłkarzy, którzy już mają na koncie medale mistrzostw Polski juniorów. Kusztan, Wawrzynowicz, Żurawski i Stasiak to byli podstawowi gracze wicemistrzów Polski juniorów z poprzedniego sezonu i wciąż są nimi w obecnej drużynie, natomiast Pawłowski grywał w drużynie juniorów dwa sezony temu. Wygląda na to, że niemal połowa wyjściowego składu drużyny juniorów to piłkarze, którzy już mają medale mistrzostw Polski na koncie.

Siła juniorów

Dla ich indywidualnego rozwoju byłoby lepiej, gdyby otrzymywali kolejne wyzwania w postaci regularnej gry w drużynie rezerw, ale konkurencja jest spora i wciąż muszą czekać na swoją szansę. O sile drużyny juniorów świadczy fakt, że w ostatnim meczu grało aż trzech piłkarzy, którzy niemal całą rundę wiosenną spędzili w zespole rezerw, nie wzmocnili w decydujących o medalach meczach drużyny juniorów, bo szykowali się do przygotowań z pierwszą drużyną. Jopek, Stefaniak i Pawłowski wrócili do drużyny juniorów, choć każdy z nich już w poprzednim sezonie więcej czasu spędzał na rywalizacji z seniorami niż juniorami.

Juniorzy Pogoni są jedną z trzech drużyn spośród klubów ekstraklasy, którzy odnieśli dotąd komplet zwycięstw (3 wygrane). Prócz Pogoni dokonali tego jeszcze: Śląsk (3 wygrane) i Jagiellonia (2 wygrane). Można być zatem pewnym, że Pogoń podobnie jak w latach poprzednich znów włączy się do walki o medale mistrzostw Polski.

Transfer juniorów młodszych

Mocną drużynę mają juniorzy młodsi. W okresie letnim zespół wzmocnił reprezentacyjny bramkarz Grobelny, a w składzie jest jeszcze dwóch piłkarzy ocierających się o kadrę: Jachno i Radziński. Drużyna z rocznika 2001 ma już doświadczenie z występów w Centralnej Lidze Juniorów młodszych w poprzednim sezonie, kiedy mierzyła się z drużynami o rok starszymi. W obecnym sezonie na pewno powalczy o jeden z medali.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki drużyny rezerw, juniorów starszych i młodszych, to Pogoń w obecnym sezonie odniosła komplet 6 wygranych z łącznym stosunkiem bramek 18-3. Żaden inny klub z ekstraklasy nie może się dotąd pochwalić tak okazałym dorobkiem swoich drużyn stanowiących zaplecze pierwszego zespołu.

W lidze juniorów młodszych zadebiutował drugi zespół Pogoni złożony z piłkarzy z rocznika 2002, który zremisował z Wartą Poznań 1:1. Wynik jest średni, ale w drużynie trenera Zygonia nie wystąpiło aż czterech kluczowych piłkarzy z tego rocznika, a zagrało dwóch z rocznika 2003, czyli dwa lata młodszych od swoich konkurentów. ©℗ Wojciech PARADA

Fot. D. Gorajski

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA