Pogoń w sobotnie (5 listopada) popołudnie (godz. 17:30) rozegra ostatni w tym roku mecz ligowy przed własną publicznością. Rywalem będzie Górnik Zabrze, którego gwiazdą jest Lukas Podolski. Stawką meczu dla portowców może być podium na półmetku PKO BP Ekstraklasy.
Runda jesienna PKO BP Ekstraklasy finiszuje. Po weekendowych meczach piłkarzy najwyższej klasy rozgrywkowej czekają jeszcze tylko mecze w dniach 11-13 listopada. Pogoń oprócz meczu z Górnikiem czeka w ekstraklasie jeszcze tylko wyjazd do Radomiaka. W międzyczasie rozegra jeszcze w Szczecinie szlagierowy pojedynek 1/8 Pucharu Polski z liderem ekstraklasy Rakowem Częstochowa (9 listopada). Runda wiosenna wystartuje pod koniec stycznia.
Dziś uwaga kibiców skupiona jest jednak głównie na sobotniej potyczce z Górnikiem. Zabrzanie mają na razie bardzo przeciętną jesień. Z rozegranych dotychczas 14 spotkań wygrali tylko cztery i z dorobkiem 17 punktów są na 13. miejscu w tabeli. W ostatniej kolejce zabrzanie pokonali rewelacyjnie spisującego się beniaminka z Łodzi, co pozwoliło Pogoni wyprzedzić Widzew w tabeli i awansować na trzecią pozycję. Dla Górnika mecz z Widzewem był pierwszym od pięciu kolejek, w którym zainkasował komplet punktów. Zabrzanie są mimo to postrachem faworytów. Przed meczem z Widzewem pokonali m.in. lidera Raków Częstochowa i urwali punkt Legii.
Gwiazdą Górnika jest wicemistrz Europy z 2008 roki i medalista mistrzostw świata z reprezentacją Niemiec Lukas Podolski. Mimo swoich 37 lat piłkarz, który trafił do Zabrza przed poprzednim sezonem, ma już za sobą 38 występów i 10 bramek w PKO BP Ekstraklasie. W poprzednim sezonie nie wystąpił na Twardowskiego na inaugurację rozgrywek i sobotni mecz będzie dla szczecińskich kibiców pierwszą okazją do zobaczenia legendy reprezentacji Niemiec na żywo. Przed rokiem na inaugurację sezonu 2021/2022 Pogoń po bramkach Kucharczyka i Kozłowskiego pokonała przed własną publicznością Górnika 2:0. Z ekipą z Zabrza portowcy na własnym stadionie nie przegrali od września 2017 roku.
Pogoń walczyć będzie w meczu z Górnikiem nie tylko o punkty, ale także utrzymanie miejsca na podium na półmetku rozgrywek ligowych. Na potknięcia portowców na finiszu rundy jesiennej czekają Widzew Łódź i Wisła Płock.
(woj)
