W piłkarskiej IV lidze kolejne zwycięstwo odniósł Dąb Dębno, pokonując w Połczynie Zdroju miejscową Pogoń 4:1 i samodzielnie przewodzi w tabeli z kompletem zwycięstw. Na wyjeździe wygrał też Hutnik Szczecin, wygrywając z MKP Szczecinek 3:0. Zwycięstwa odnieśli dwaj spadkowicze z III ligi; Gwardia Koszalin wygrała w Stargardzie z rezerwami Błękitnych 4:0, a Chemik w Policach pokonał GKS Manowo 4:1. W derbowym meczu drużyn wyspiarskich, Flota Świnoujście występująca w poprzednim sezonie o szczebel wyżej, zremisowała na Uznamie z Vinetą Wolin 1:1. Najdramatyczniej było zaś w Załomiu, choć do 85 minuty nie oglądaliśmy tam bramek...
JEZIORAK Załom - WIEŻA Postomino 2:1 (0:0); 0:1 Telus (85), 1:1 Zadereiko (90+3), Kochanowski (90+6).
W pierwszej połowie niewiele działo się pod obiema bramkami. Grę prowadził zespół gości i stwarzał sobie okazje strzeleckie. Jeziorak również miał swoje szanse. Po minięciu bramkarza piłka odbiła się od słupka. To powinien być gol. Z rzutu wolnego próbował jeszcze Chlibyk.
Na początku drugiej połowy trener Majewski dokonał trzech zmian, aby wpłynąć na swoich podopiecznych. Obraz gry jednak nie uległ zmianie i to goście nadal stwarzali sobie sytuacje bramkowe. Pod koniec meczu dopięli swego. Bramkę strzałem z zza pola karnego zdobył Adrian Telus.
Wydawało się, że tak słabo grający Jeziorak nie zdoła odwrócić losów tego meczu. Kto jednak został do końca, nie powinien żałować. Najpierw w polu karnym mocnym strzałem wyrównał Zadereiko. A w ostatniej akcji Chlibyk zagrał piłkę do Kochanowskiego, który strzałem głową pokonał bramkarza gości. Sędzia gwizdnął po raz ostatni ostatni i w drużynie gospodarzy zaczęło się świętowanie.
Ten mecz nie był dobry w wykonaniu Jezioraka. Szczecińska drużyna pokazała jednak charakter i odniosła cenne zwycięstwo w pojedynku o przysłowiowe 6 punktów.©℗
(PR)