Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Zasłużone zwycięstwo Kotwicy

Data publikacji: 29 lipca 2023 r. 22:00
Ostatnia aktualizacja: 30 lipca 2023 r. 00:00
Piłka nożna. Zasłużone zwycięstwo Kotwicy
Po meczu z Olimpią w kołobrzeskiej szatni było radośnie. Fot. MKP Kotwica/Facebook  

W drugim meczu na swoim boisku kołobrzeżanie odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, będąc częściej w posiadaniu piłki, więcej strzelając, mając więcej rzutów rożnych, ale i więcej fauli.

II liga piłkarska: KOTWICA Kołobrzeg - OLIMPIA Elbląg 2:0 (1:0); 1:0 Michał Cywiński (38 karny), 2:0 Michał Cywiński (52).

KOTWICA: Oskar Pogorzelec - Łukasz Kosakiewicz (90 Michał Kozajda), Jakub Rzeźniczak, Sebastian Murawski, Cezary Polak - Tomasz Kaczmarek (81 Olaf Nowak), Michał Cywiński, Jakub Żubrowski, Filipe Oliveira (81 Kamil Kort), Tafara Madembo (69 Patryk Pytlewski) - Filip Kozłowski (82 Aron Stasiak)

Żółte kartki: Cywiński, Madembo, Filipe Oliveira, Kozłowski, Polak - Łabecki, Sarnowski, Szczudliński.

Już w 7. minucie Cywiński, najlepszy piłkarz meczu jak się później okazało, trafił w spojenie słupka z poprzeczką. W 17. minucie goście mogli wyrównać po rzucie wolnym, ale Jóźwicki nie strzelił precyzyjnie z kilkunastu metrów. W 32. minucie po podaniu Oliveiry i rykoszecie od przeciwnika, piłka trafiła nieco przypadkowo do Kozłowskiego, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem spudłował miękkim uderzeniem. Pięć minut później w polu karnym Madembo przy oddawaniu strzału został sfaulowany przez Sarnowskiego, a chwilę później Cywiński mocnym strzałem z rzutu karnego w narożnik bramki dał Kotwicy pierwszą bramkę w meczu i sezonie.

Po zmianie stron w 52 minucie bramkarz Olimpii Witan sprezentował piłkę 30 metrów od bramki Cywińskiemu, który po krótkim rajdzie oddał strzał do praktycznie pustej bramki, podwyższając rezultat. Chwilę później na boisku w elbląskich barwach pojawił się Kamil Bartoś, który jeszcze wiosną grał w Kotwicy. W doliczonym czasie gry kołobrzeżanie mieli dwie doskonałe okazje, gdy strzelał Oliveira, a Pytlewski nie wykorzystał świetnej asysty Cywińskiego.

- Mimo trudnych warunków atmosferycznych rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie, posiadając wyraźną przewagę i stwarzając sobie sporo podbramkowych sytuacji, a Olimpia nie miała praktycznie żadnej i ani razu nie oddała strzału w światło bramki - powiedział rzecznik prasowy Kotwicy Łukasz Bednarek. (mij)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA