W środę o godz. 17 w Ostródzie odbędzie się mecz rundy wstępnej piłkarskiego Pucharu Polski, w którym miejscowy II-ligowy Sokół zmierzy się ze spadkowiczem z II ligi, czyli Błękitnymi Stargard. Przed sezonem nowym trenerem stargardzian, w miejsce Adama Topolskiego, został Maciej Sayed, którego poprosiliśmy o rozmowę.
- Jak wyglądały przygotowania Błękitnych?
- Właśnie je zakończyliśmy i po wtorkowym rozruchu wyjechaliśmy na mecz pucharowy do Ostródy, a nocowaliśmy w Elblągu. Przygotowywaliśmy się na własnych obiektach, trenując przeważnie 5 razy w tygodniu i rozgrywając 5 sparingów, z których 3 wygraliśmy, raz zremisowaliśmy i raz przegraliśmy. Rozgrywki III ligi zainaugurujemy w sobotę o godzinie 14 w Środzie Wielkopolskiej, mierząc się z Polonią, prowadzoną przez wieloletniego trenera Błękitnych, Krzysztofa Kapuścińskiego.
- Jakie zmiany zaszły latem w zespole?
- Z II-ligowej drużyny odeszło bardzo wielu piłkarzy, więc łatwiej wymienić tych, którzy zostali, a więc: Damian Niedojad, Marcin Rajch, Krystian Kujawa, Daniel Wajsak, Adrian Kwiatkowski i Dominik Sasiak. Po cichu liczę, że może pozostanie jeszcze Bartosz Sitkowski, choć wiem, że miał oferty z GKS-u Bełchatów i Kotwicy Kołobrzeg. Jeśli chodzi o wzmocnienia, to powrócił z Niemiec Maciej Liśkiewicz, a z Floty Świnoujście Konrad Prawucki, a z klubu z wyspy Uznam przyszedł jeszcze Grzegorz Tarasewicz. Ponadto doszedł Jakub Świder z Chemika Police, Przemysław Białek z Unii Dolice, Daniel Bałos z Lubania Maniowy i Olivier Kliś ostatnio grający w Vinecie Wolin. Praktycznie mamy jeszcze pozyskanych dwóch III-ligowców, ale dopóki nie zostaną złożone podpisy na kontraktach, wolę nie podawać nazwisk. Sztab szkoleniowy zmienił się niewiele, bo ja z asystenta, zostałem pierwszym trenerem. Nową osobą jest asystent Radosław Drozd. Dodam, że Jarosław Piskorz pozostał w klubie, lecz przeszedł do młodzieżowej akademii, a Karol Purczyński przeniósł się do Gryfa Kamień Pomorski.
- Dziękujemy za rozmowę.
B. Sitkowski poinformował nas, że najprawdopodobniej opuści Błękitnych, a sprawa powinna się wyjaśnić do końca tygodnia. ©℗ (mij)