Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Zwoliński piłkarzem miesiąca

Data publikacji: 09 lipca 2020 r. 11:10
Ostatnia aktualizacja: 10 lipca 2020 r. 11:16
Piłka nożna. Zwoliński piłkarzem miesiąca
 

27-letni wychowanek Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński został wybrany najlepszym piłkarzem czerwca w polskiej ekstraklasie. To druga taka nagroda dla tego piłkarza. Pierwszą otrzymał pięć lat temu, kiedy był jeszcze piłkarzem Pogoni Szczecin z dużą szansą na udany zagraniczny transfer. Piłkarz odszedł z Pogoni dwa lata temu za darmo.

„Pokaż mi swoją ławkę rezerwowych, a powiem Ci jaką masz drużynę" - to jeden ze starych sloganów trenerskiej braci. Jeśli by się nim rzeczywiście kierować przy ocenie potencjału, to przynajmniej o atak, szkoleniowiec Lechii Gdańsk, Piotr Stokowiec, może być zupełnie spokojny.

Zupełnie inaczej jest w Pogoni, w której nie ma nawet jednego napastnika na ekstraklasowym poziomie. Szczeciński klub nie był jednak zainteresowany powrotem swojego wychowanka zimą tego roku, kiedy sprzedał za 4,3 mln euro swojego najlepszego strzelca Adama Buksę. Obecnie szczeciński klub za swój minimalizm słono płaci w rozgrywkach ekstraklasy. 

Trener Lechii Piotr Stokowiec w siedmiu czerwcowych kolejkach cztery razy desygnował do gry w roli zmiennika Łukasza Zwolińskiego, a ten w tych meczach pięć razy wpisał się na listę strzelców. To wyczyn absolutnie imponujący, świadczący o dużej strzeleckiej klasie piłkarza, którego prezes Pogoni Jarosław Mroczek porównał do trampkarza.

Zwoliński jest najskuteczniejszym zawodnikiem po wejściach z ławki rezerwowych od sezonu 2016/2017. Wtedy takim piłkarzem był Marcin Robak, ale już nie w barwach Pogoni. Zwoliński jako pierwszy od Damiana Gorawskiego w edycji 2000/2001 uzyskał aż dwa dublety w jednych rozgrywkach, choć nie przebywał na boisku od pierwszego gwizdka. To wyczyn bez precedensu, zasługujący na uznanie.

Łukasz Zwoliński dołożył jeszcze jednego gola, kiedy to występował w podstawowym składzie Lechii Gdańsk. W sumie w okresie od 27. do 33. kolejki zanotował na swoim koncie aż sześć trafień, ale żadnego w dwóch spotkaniach rozegranych na przestrzeni jednego tygodnia przeciwko swojemu byłemu klubowi ze Szczecina, choć okazji miał sporo.

Nie wykorzystał miedzy innymi rzutu karnego, a dwa jego uderzenia zatrzymały się na słupsku. Łatwość, z jaką dochodził do pozycji strzeleckich była jednak imponująca. Średnio na liście strzelców meldował się co około sześćdziesiąt minut gry. Co druga jego próba skierowana w światło bramki była nie do zatrzymania dla golkiperów przeciwników.

W ten sposób awansował na pierwsze miejsce wśród najskuteczniejszych Polaków w PKO Bank Polski Ekstraklasie w 2020 roku (7 goli). Dzięki tym dokonaniom został wybrany również Piłkarzem Czerwca w głosowaniu kibiców i piłkarzy.

W obecnym sezonie tylko raz piłkarzem miesiąca wybrano gracza Pogoni Szczecin. W lipcu ubiegłego roku został nim Zvonimir Kozulj, z którym prezes Jarosław Mroczek rozwiązał umowę jeszcze w trakcie trwania sezonu i w czasie obowiązującej umowy co znacznie osłabiło zespół.

Dla Łukasza Zwolińskiego to już drugie takie wyróżnienie w karierze. Poprzednio otrzymał je jeszcze w czasach gry w Pogoni Szczecin - za kwiecień 2015 roku, kiedy jeszcze posiadał status młodzieżowca. Dłuższą przerwę od niego między dwoma kolejnymi laurami miał inny wychowanek Pogoni Piotr Celeban (6 lat 9 miesięcy). 

Wyboru Piłkarza Miesiąca dokonują kapitanowie szesnastu zespołów uczestniczących w rozgrywkach najwyższej polskiej ligi. Siedemnasty punkt przyznają kibice, głosując w mediach społecznościowych. (par)

 Fot. R. Pakieser

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Anty mroczek
2020-07-10 11:08:34
Od zawsze mówie ze pogoń to pralnia,Łukasz może miał pecha bo zawsze był walczakiem nie szło to sie go pozbył prezesunio.Adamczuk powinien to widziec i pewnie widział ale to s,eregowiec mroczunia do rozliczeń jego interesów A Kota po Piassie ogłosi ze spada od mroczunia
brawo
2020-07-09 12:15:30
Brawo Łukasz.
cxi
2020-07-09 11:55:29
Działania tego Mroczka są dla szczecińskiej drużyny wręcz pomroczne, o czym bezspornie świadczą fakty.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA