Rozmowa z Adrianną Płaczek, bramkarką Pogoni Baltica
Piłkarki ręczne Pogoni Baltica w III rundzie pucharu EHF zmierzą się z rumuńską Coroną 2010 Brasov. Oba mecze rozegrane zostaną w szczecińskiej Azoty Arenie, a o awansie do kolejnej rundy może zadecydować postawa Adrianny Płaczek - czołowej w tym sezonie bramkarki polskiej superligi.
- Przed Pogonią Baltica weekend z pucharem EHF. Europejskie rozgrywki traktuje pani bardziej prestiżowo niż zmagania na krajowych ligowych parkietach?
- Oczywiście, że europejskie rozgrywki pucharowe są bardziej prestiżowe, ale trzeba się do nich przygotować jak do każdego meczu ligowego. Być dobrze dysponowanym i zejść z boiska z uśmiechem po wygranym meczu.
- Po ubiegłorocznym srebrnym medalu Challenge Cup, jakie nadzieje wiąże pani z występami w silniej obsadzonym EHF Cup?
- Nie patrzę na razie w przyszłość. Skupiam się na najbliższych pojedynkach z rumuńską drużyną. Awans do kolejnej rundy to jest cel na ten weekend. (woj)
Cały wywiad czytaj w magazynowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.