Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka ręczna. Baltica na mistrzowskiej ścieżce

Data publikacji: 06 lutego 2016 r. 17:10
Ostatnia aktualizacja: 28 maja 2016 r. 22:39
Piłka ręczna. Baltica na mistrzowskiej ścieżce
 

Piłkarki ręczne Pogoni Baltica Szczecin uczyniły kolejny poważny krok do wygrania Superligi w części zasadniczej i przystąpienia do play off z pierwszego miejsca.

W sobotę pokonały przed własną publicznością trzeci zespół w tabeli Start Elbląg 24:20 (14:11), rewanżując się za porażkę w pierwszym meczu w Elblągu.

Początek meczu należała do szczecinianek, które w 6 min. objęły prowadzenie 4:1. Później jednak miały kłopot z wypracowaniem pozycji rzutowej. Do 20 min. (7:7) gole dla miejscowych zdobywały tylko skrzydłowe, albo Koprowska z rzutów karnych (trzy celne próby).

Dopiero pojawienie się na parkiecie debiutującej przed własną publicznością Bancilon odmieniło zespół szczeciński. Brazylijka między 20, a 30 min. zdobyła cztery gole (na 5 rzutów) i to głównie dzięki jej postawie Pogoń schodziła na przerwę z trzybramkową przewagą.

Początek drugiej połowy był dla miejscowych fatalny. Pierwsze 8 minut przegrały 0:5, a pierwszego gola zdobyły w 39 min. po strzale z rzutu karnego Zimny. Źle dysponowana strzelecko była nasza reprezentacyjna rozgrywająca Stasiak. Swoją pierwszą bramkę zdobyła dopiero w 48 min.

Szczecinianki ostatnie 20 minut zagrały wybornie w defensywie. W tym czasie straciły zaledwie cztery gole i wygrały dość pewnie. To była dziewiąta wygrana szczecinianek w ich dziewiątym meczu obecnego sezonu przed własną publicznością. (par)

Pogoń Baltica Szczecin – Starta Elbląg 24:20 (14:11)

Bramki dla Pogoni Baltica zdobyły: Królikowska – 4, Bancilon – 4, Jaszczuk – 4, Koprowska – 3, Gadzina – 3, Zimny – 3, Stasiak – 2, Zawistowska – 1.

I połowa: 5 min. - 3:1, 10 min. - 4:3, 15 min. - 4:6, 20 min. - 7:7, 25 min. - 11:9, 30 min. - 14:11.

II połowa: 35 min. - 14:15, 40 min. - 15:16, 45 min. - 16:16, 50 min. - 19:17, 55 min. - 22:19, 60 min. - 24:20.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA