I-ligowe piłkarki ręczne SPR Pogoni Szczecin w hali przy ul. Twardowskiego dzielnie walczyły w Pucharze Polski z rywalem z PGNiG Superligi.
1/8 Pucharu Polski piłkarek ręcznych: SPR POGOŃ Szczecin - SUZUKI KORONA HANDBALL Kielce 27:37 (16:17)
POGOŃ: Mocarz, Peda – Gierat, Wilanowska, Komorniak, Roszkiewicz, Stefaniak, Kokolus, Urbańska, Niełacna, Pawiłojć, Ślęzak, Izdebska, Rancić, Jurczyk.
KORONA: Chodakowska, Hibner, Chojnacka – Grabarczyk, Pękala, Zimnicka, Kasprzyk, Pastuszka, Młynarska-Papaj, Gliwińska, Więckowska, Jasińska, Czekala, Rosińska, Kędzior
Mecz rozpoczął się od niewielkiej przewagi kieleckich faworytek, ale Pogoń nawiązywała wyrównaną walkę z Koroną. Szczecinianki cały czas musiały gonić wynik, ale robiły to dość skutecznie. Jednobramkowy wynik do przerwy ustaliła Milica Rancić na 4 sekundy przed końcem zaskakując bramkarkę rywalek Małgorzatę Hibner.
Po zmianie stron nadarzyła się okazja do wyrównania, ale Wiktoria Stefaniak oddała zbyt słaby rzut, a po chwili powędrowała na ławkę kar. Problemem okazał się też spadek skuteczność naszej drużyny. Z każdą chwilą rutyna przeciwniczek brała górę i Korona powiększała przewagę. Ostatecznie pożegnaliśmy się z Pucharem Polski, ale po dobrej grze.
W 24 minucie urazu doznała nasza bramkarka Dominika Peda, pechowo upadając po skutecznej interwencji. ©℗
(mij)