W 16. kolejce PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, zespół Sandry SPA Pogoni Szczecin przegrał we własnej hali z Chrobrym Głogów 25:30 i nie wykorzystał szansy na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli.
PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych: SANDRA SPA Pogoń Szczecin - CHROBRY Głogów 25:30 (13:14);
POGOŃ: Wiunyk, Jagodziński - Czerkaszczenko 6, Krysiak 5, Wrzesiński 5, Polok 4, Krupa 3, Zalewskij 1, Krok 1, Kapela, Nowak, Wiśniewski, Markowski, Starcević.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. W pierwszych dziesięciu minutach świetnie bronił bramkarz gospodarzy - Maksym Wiunyk, który miał aż 75 procent skutecznych interwencji, a Pogoń w tym czasie wygrywała 6:4. W 24. minucie Chrobry po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie i utrzymał je do przerwy.
Drugą połowę lepiej zaczęli przyjezdni, którzy prowadzili 17:15. Następnie Pogoń nie wykorzystała rzutu karnego, a przeciwnik trafił piłką w słupek. Gospodarze mogli to wykorzystać, ale popełnili faul w ataku, a Chrobry zdobył kolejną bramkę. Chwilę później szczecinianie otrzymali dwuminutową karę, a głogowianie podwyższyli prowadzenie i w 40. minucie wygrywali 19:15. Od tego momentu goście kontrolowali przebieg spotkania, prowadząc kilkoma bramkami. Na pięć minut przed końcem było 24:28, ostatecznie rywale wygrali pięcioma golami, będąc po przerwie zespołem lepszym.
W zespole z Głogowa wyróżnić należy bramkarza Rafała Stacherę, który miał 41% skutecznych interwencji. Pogoń zaś nie wykorzystała 3 z 4 rzutów karnych i ten element wymaga poprawy. ©℗
PR