Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka ręczna. Inauguracja dla Pogoni

Data publikacji: 09 września 2017 r. 18:50
Ostatnia aktualizacja: 09 września 2017 r. 18:50
Piłka ręczna. Inauguracja dla Pogoni
 

Pogon Szczecin - Energa AZS Koszalin 27:25 (15:10)

Pogoń: Wawrzynkowska, Krupa – Blazević 7, Marcikova 4, Janas 3, Nosek 3, Zawistoska 3, Kochaniak 2, Bancilon 2, Cebula 1, Królikowska 1, Noga, Costa, Płomińska, Koprowska.
Energa AZS:
 Kowalczyk, Sach – Roszak 11, Mazurek 4, Michałów 3, Tracz 3, Rycherska 2, Smbatian 1, Nowicka 1, Domaros, Kaczanowska, Lalewicz, Urbaniak.

Zachodniopomorskie derby piłkarek ręcznych zakończyły się zwycięstwem Pogoni, która zwłaszcza w pierwszej połowie zagrała skuteczniej od akademiczek z Koszalina.

Pierwszą bramkę sezonu dla Pogoni zdobyła Królikowska, a początkowe minuty były niezwykle efektowne w wykonaniu szczecinianek, które popisały sie kilkoma przechwytami w obronie i prowadziły już 3:0. Rywalki pierwszego gola zdobyły dopiero po czterech minutach gry.

Kolejne fragmenty meczu nie były już tak udane dla gospodyń. Kilka błędów w ataku sprawiło, że dorobek bramkowy Pogoni na dłuższy czas zatrzymał sie na pięciu golach.

Niemoc strzelecką po kontrze przełamała dopiero powołana, jako jedyna ze szczecińskiej drużyny na zgrupowanie kadry narodowej Zawistowska.

Końcówkę pierwszej połowy szczecinianki miały jednak równie efektowną, co początek i za sprawa m.in trzech trafień Blazević odskoczyły rywalkom na pięć bramek.

Po przerwie koszalinianki wyraznie poprawiły skuteczność. W pierwszych 10 minutach sześć razy pokonały Wawrzynkowską. Pogoń na początku II połowy straciła nie tylko pomysł na grę w ofensywie, ale także swoją podstawowa kołową Nogę (czerwona kartka po trzecim wykluczeniu)

Szczecinianki po 18 minutach drugiej części roztrwoniły całą przewagę. W 52 minucie na tablicy wyników pokazał sie pierwszy od początku spotkania remis (23:23),a koszalinianki poszły dalej za ciosem.

Nie pomogło wejście Blazević, powrót na parkiet Bancilon, ani Cebuli. AZS wykorzystując błędy szczecinianek w ataku objął prowadzenie po kolejnych trafieniach Roszak. Dopiero to obudziło Pogoń, która wzmocniła defensywę , strzeliła trzy ważne bramki i wykorzystując wykluczenie dwóch zawodniczek z Koszalina w ostatnich minutach zapewniła sobie końcowe zwycięstwo. (woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA