Niedziela, 16 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Kryzys trwa

Data publikacji: 12 lutego 2017 r. 20:07
Ostatnia aktualizacja: 12 lutego 2017 r. 20:07
Piłka ręczna. Kryzys trwa
 

Łączpol Gdańsk – Pogoń Baltica Szczecin 28:26 (15:10). Bramki dla Pogoni Baltica zdobyły: Zawistowska – 6, Bancilon – 5, Koprowska – 4, Szczecina – 3, Jedziniak – 2, Królikowska – 2, Jaszczuk – 1, Costa – 1, Kochaniak – 1, Blazevic – 1.

REKLAMA

Miejscowe od samego początku wyglądały lepiej, a mecz przebiegał praktycznie bez historii. Już w pierwszej minucie Głowińska nie wykorzystała rzutu karnego i jak się później okazało, była to jedyna szansa na objecie prowadzenia w tym meczu.

Gdańszczanki objęły prowadzenie 3:0, a szczecinianki pierwszą bramkę zdobyły dopiero po pięciu minutach gry. Z rzutu karnego celnie trafiła Koprowska. Pierwszego gola akcji podopieczne trenera Struzika zdobyły w 7 minucie. Przy stanie 5:1 do bramki trafiła Jedziniak.

Miejscowe po kwadransie prowadziły 7:3, a po 20 minutach 10:5. Powiększały swoją przewagę systematycznie, a szczecinianki wyglądały na coraz bardziej bezradne, choć to była dopiero pierwsza połowa.

Losy spotkania rozstrzygnęły się w pierwszych pięciu minutach po przerwie. Gdańszczanki zdobyły trzy gole, nie tracąc żadnego i wyszły na prowadzenie 18:10. Od tej chwili emocje praktycznie się skończyły, choć już wcześniej niewiele wskazywało na to, by Pogoń mogła nawiązać walkę. (par)

REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA