Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin rozgromili w meczu o utrzymanie drużynę Śląska Wrocław 38:18 (15:9).
Gole dla zwycięzców zdobyli: Walczak – 8, Gierak – 8, Jedziniak – 4, Trzaszczka - 4, Zaremba – 4, Bruna – 3, Krysiak – 2, Tatar – 2, Fedeńczak – 2, Kniaziew – 1.
Mecz zaplanowany był na wieczorową porę, na g. 20.15, ale z uwagi na spóźniony przyjazd karetki rozpoczął się jeszcze z ponad 20 – minutowym opóźnieniem.
To już nie pierwsza taka sytuacja na meczu piłkarzy ręcznych Pogoni, kiedy spotkanie rozpoczyna się niezgodnie z zaplanowanym czasem.
Mecz przebiegał bez żadnej historii. W drużynie szczecińskiej na listę strzelców wpisał się nawet bramkarz Tatar i to dwukrotnie. Swoje pierwsze bramki w Superlidze zdobył też debiutant Trzaszczka.
Zespół gości jest absolutnie najsłabszą drużyną w Superlidze, a jedynym jej sukcesem jest dokończenie rozgrywek.
I połowa: 5 min. - 3:1, 10 min. - 5:2, 15 min. - 9:3, 20 min. - 11:3, 25 min. - 13:6, 30 min. - 15:9.
II połowa: 35 min. - 19:11, 40 min. - 22:11, 45 min. - 24:13, 50 min. - 27:15, 55 min. - 31:16, 60 min. - 38:18.
Fot. R. Pakieser