Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin sprawili swoim sympatykom miłą niespodzianką i pokonali czwartą drużynę w tabeli, MMTS Kwidzyń bardzo pewnie i wyraźnie 27:20.
Szczecinianie nie byli w tym meczu faworytem, ale wyraźnie zapomnieli o fatalnej passie porażek, które zepchnęły zespół aż na 9 miejsce w tabeli. To było premierowe spotkanie pod wodzą nowego trenera Antoniego Pareckiego i wypadło szczególnie efektownie jeśli chodzi o grę defensywną.
W pierwszej połowie goście pierwszego gola zdobyli dopiero po 10 minutach gry, kiedy przegrywali już 0:5. Na 5 minut przed końcem tej części gry zdołali jednak doprowadzić do wyrównania 9:9.
To szczecinianie schodzili jednak na przerwę jako zwycięzcy. Dobra końcówka pierwszej połowy była kontynuowana również po przerwie. Goście przez pierwszy kwadrans drugiej połowy zdobyli zaledwie trzy gole, przegrywali w 45 min. 12:19 i mecz był praktycznie rozstrzygnięty. (par)
Pogoń Szczecin – MMTS Kwidzyń 27:20 (12:9).
Gole dla Pogoni zdobyli: Gierak – 7, Walczak – 5, Bruna – 5, Jedziniak – 4, Zaremba – 2, Kniaziew – 2, Krysiak – 2.
I połowa: 5 min. - 3:0, 10 min. - 5:0, 15 min. - 6:4, 20 min. - 8:6, 25 min. - 9:9, 30 min. - 12:9.
II połowa: 35 min. - 14:10, 40 min. - 17:11, 45 min. - 19:12, 50 min. - 21:15, 55 min. - 23:18, 60 min. - 27:20.