W rozegranym awansem spotkaniu szczecińskie szczypiornistki pokonały na wyjeździe zespół z Kielc i zrewanżowały się za porażkę z rundy jesiennej.
Liga Centralna piłkarek ręcznych: SUZUKI KORONA HANDBALL Kielce - SPR POGOŃ Szczecin 27:28 (13:16)
POGOŃ: Adamska, Zimny - Zimnicka 6, Jałowicka 5, Nawrocka 5, Koprowska 4, Białowąs 3, Piotrowska 2, Jakóbowska 1, Klimek 1, Oleśkiewicz 1, Panczenko, Sikora, Niełacna
Początek spotkania należał do szczecinianek, które prowadziły 3:0, a po 10. minutach 7:3 i kontrolowały przebieg pojedynku. Tylko końcówka pierwszej połowy była słabsza w wykonaniu Pogoni i rywalki zbliżyły się na trzy bramki, a dodatkowo Monika Koprowska otrzymała dwuminutową karę.
Po zmianie stron mocniej do przodu ruszyły kielczanki, które szybko odrobiły straty i po 37. minutach przegrywały już tylko 18:19. O czas poprosił sztab szkoleniowy ze Szczecina, lecz niewiele to pomogło, gdyż w 45. minucie mieliśmy remis (21:21), który utrzymywał się do końcowych fragmentów spotkania. Ostatnie minuty lepiej zagrała Pogoń, która nie chciała doprowadzić do rzutów karnych. W ostatniej minucie przyjezdne uratował słupek, natomiast rzut zawodniczki Korony w ostatnich sekundach meczu okazał się niecelny.
Zasłużone zwycięstwo odniosły szczypiornistki SPR Pogoni, które ani razu nie przegrywały i po dwóch porażkach z rzędu, w końcu się przełamały. Po tym meczu ekipa z grodu Gryfa zajmuję 7. pozycję w tabeli z dorobkiem 24 punktów. ©℗ (PR)