Piłkarzom ręcznym Pogoni nie udało się sprawić drugiej niespodzianki w rozgrywkach PGNiG Superligi. Po sensacyjnym zwycięstwie na inaugurację z Wisłą Płock, w Kielcach w pojedynku z Łomżą Vive podopieczni trenera Białego nie mieli już wiele do powiedzenia.
Mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, w której gospodarze zdobyli więcej bramek niż Pogoń w całym meczu. Po 30 minutach gry Łomża Vive prowadziła już różnicą 13 bramek. Mecz ostatecznie kielczanie wygrali 15 bramkami.
Łomża Vive grała zdecydowanie skuteczniej od Pogoni. Bezbłędnie wykorzystywała szybkie ataki wyprowadzane po przechwytach lub po udanych interwencjach bramkarzy.
Pogoń w pierwszych minutach grała nerwowo, miała mnóstwo strat i kompletnie nie znalazła recepty na powstrzymanie ataków rywali. Gospodarze szybko uzyskali wysokie prowadzenie, którego mimo poprawy gry w kolejnych fragmentach szczecinianom nie udało się zniwelować. (woj)
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.