Szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin po dramatycznym spotkaniu wygrali z tarnowską Grupą Azoty Unią i opuścili ostatnie miejsce w tabeli.
PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych: SANDRA SPA POGOŃ Szczecin - GRUPA AZOTY UNIA Tarnów 28:27 (15:14)
POGOŃ: Jagodziński, Wiunyk - Krupa 6, Czerkaszczenko 5, Krysiak 4, Polok 4, Krok 3, Wrzesiński 2, Zalewskij 2, Kapela 1, Wiśniewski, Starcević 1, Nowak
Początek spotkania należał do gości, ale doping 300-osobowej szczecińskiej publiczności sprawił, że po 20 minutach ekipa spod znaku Sandry, grająca agresywnie i często karana wykluczeniami, odrobiła straty. Po zmianie wśród szczecinian w roli głównej wystąpił Paweł Krupa, który strzelał i zarabiał też rzuty karne, aż Pogoń uzyskała 3-bramkowe prowadzenie. Niestety, szczecinianie stracili podstawowego obrońcę, gdyż Starcević w 51. minucie otrzymał czerwoną kartkę z gradacji kar, a Unia zdołała wyrównać. W dramatycznej końcówce Pogoń, rozgrywająca najlepsze w tym sezonie spotkanie w obronie, objęła jednobramkowe prowadzenie. W ostatnich sekundach Unia miała jeszcze rzut karny, ale piłka rzucona już po końcowej syrenie trafiła w słupek i zwycięstwo stało się faktem, a wygrana sprawiła, że podopieczni trenera Wojciecha Jedziniaka nie są już czerwoną latarnią tabeli. (mij)