Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka ręczna. Sandra z Olimpią, lub Gwardią

Data publikacji: 14 stycznia 2019 r. 18:03
Ostatnia aktualizacja: 14 stycznia 2019 r. 18:03
Piłka ręczna. Sandra z Olimpią, lub Gwardią
 

W poniedziałek w siedzibie ZPRP w Warszawie odbyło się losowanie 1/8 finału Pucharu Polski piłkarzy ręcznych, a superligowa Sandra SPA Pogoń Szczecin, która w niedzielę w 1/16 PP w wojewódzkich derbach wyeliminowała na wyjeździe I-ligową koszalińską Gwardię, zmierzy się podczas najbliższego weekendu z grającą w PGNiG Superlidze Gwardią Opole lub z występującą w I lidze Olimpią Piekary Śląskie.

O tym kto będzie przeciwnikiem szczecinian zadecyduje mecz 1/16 PP, który odbędzie się  środę w Piekarach Śląskich. Jeżeli wygra uważana za faworyta Gwardia, to pojedynek 1/8 finału odbędzie się w Szczecinie w hali przy ul. Twardowskiego w sobotę o godz. 19. Natomiast jeśli w środę zwycięży Olimpia, to szczecinian czekał będzie pucharowy wyjazd, a pojedynek najprawdopodobniej odbędzie się także w sobotę, lecz o nieustalonej jeszcze godzinie.

Być może w pojedynku 1/8 finału Pucharu Polski w barwach Sandry wystąpi 21-letni reprezentant Ukrainy Dmytro Horiha, który do Szczecina został wypożyczony z Motoru Zaporoże co najmniej na 1,5 roku. Ukrainiec występuje na pozycji lewego rozgrywającego i w Szczecinie rywalizować będzie o miejsce na rozegraniu z reprezentantem Polski Pawłem Krupą.

- Dima doskonale wpisuje się w naszą strategią budowania zespołu na kolejne lata, bo jest młody, ale z marszu może stać się wzmocnieniem - powiedział prezes Pogoni Paweł Biały. - Horiha stanowi zagrożenie rzutowe zwłaszcza z drugiej linii, a to nam ostatnio delikatnie mówiąc kulało. Przebywał na testach w Szczecinie w grudniu ubiegłego roku i od razu przypadł do gustu naszej kadrze szkoleniowej. W pucharowym spotkaniu z Gwardią Koszalin z uwagi na procedury transferowe, jednak jeszcze nie zagrał, ale być może wystąpi już w naszych barwach w najbliższą sobotę. Wszystko zależy od tego, czy na czas otrzymamy jego certyfikat z europejskiej federacji EHF.

W niedzielnym pojedynku z gwardzistami 5 bramek strzelił grający przez dwa lata w Szczecinie 23-letni Jakub Radosz, ale tym razem trafiał już... do siatki Pogoni, gdyż zdecydował się na powrót do swojej macierzystej Gwardii.

- Rozmawialiśmy z Jakubem Radoszem po pierwszej rundzie rozgrywek i przekazaliśmy mu informację, że nie będziemy przedłużać wygasającego w maju kontraktu - poinformował P. Biały. - Chcemy, aby się rozwijał sportowo i pomógł Gwardii zająć w I Lidze jak najlepsze miejsce, a my zostajemy na skrzydle z Dawidem Krysiakiem, który wraca do zdrowia i będzie gotowy na rundę rewanżową, ale już teraz szukamy skrzydłowego, który wzmocni rywalizację na tej pozycji od lipca. ©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA