Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka ręczna. To była różnica klas

Data publikacji: 13 lutego 2019 r. 20:57
Ostatnia aktualizacja: 13 lutego 2019 r. 20:57
Piłka ręczna. To była różnica klas
 

PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych: SANDRA SPA POGOŃ Szczecin - PGE VIVE Kielce 23:40 (8:23)

POGOŃ: Tetrycz, Zapora - Horiha 7, Rybski 4, Zaremba 3, Fedeńczak 3, Bosy 3, Wąsowski 2, Miłek 1, Jońca, Jedziniak, Krysiak, Matuszak

Mistrzowie Polski i uczestnicy prestiżowej Ligi Mistrzów od samego początku spotkania błyskawicznie przeprowadzali atak za atakiem, a jeśli dodamy do tego pewien przestrach i błędy szczecinian, to nic dziwnego, że już po niespełna 5 minutach było 6:1 dla gości.

Kielecki zespół nie zwalniał tempa i już do przerwy wypracował sobie 15-bramkową przewagę. Po zmianie stron PGE VIVE myślami było już chyba przy pucharowej potyczce z Montpelier i znacznie spuściło z tonu, więc mecz się wyrównał, a szczecinianie rzucili w tej części gry niemal dwukrotnie więcej bramek niż w I połowie.

Skutecznością w naszym zespole wyróżniał się Ukrainiec Horiha, który strzelił tyle samo goli, co najskuteczniejsi kielczanie: Janc i Perez (cała trójka po 7 razy umieszczała piłkę w siatce rywali). ©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA