W rozgrywanych w Polsce i Szwecji mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych, w Katowicach biało-czerwoni po walecznej porażce z Francją i wpadce ze Słowenią, w ostatnim meczu fazy wstępnej pokonali w miernym stylu Arabię Saudyjską 27:24 (13:12) i zakwalifikowali się do fazy zasadniczej, w której w Krakowie już w środę o godz. 20.30 zagrają z Hiszpanią, 20 stycznia o godz. 20.30 - z Czarnogórą i 22 stycznia o godz. 18 - z Iranem.
W meczu z Arabią Saudyjską w naszej drużynie wyróżniał się były bramkarz Sandry SPA Pogoń Szczecin Adam Morawski, a zagrał też były kołowy ze Szczecina Patryk Walczak (Gaz-System Pogoń, Sandra SPA Pogoń).
Nawet w przypadku kompletu zwycięstw w 6-zespołowej grupie fazy zasadniczej, szanse Polaków na promocję do ćwierćfinału są minimalne, bo awansują tylko dwie najlepsze drużyny, a biało-czerwoni przystępują do rywalizacji z dwoma zaliczonymi porażkami z fazy wstępnej. ©℗ (mij)