Perła Lublin - Pogoń Szczecin 26:25 (14:14)
Pogoń: Wawrzynkowska - Dezić 9, Bozović 8, Cebula 3, Płomińska 2, Agbaba 2, Urbańska 1, Szynkaruk 1, Urbańska, Kochaniak, Wołoszyk.
Pogoń nie zdołała przerwać zwycięskiej serii Perły. Choć losy pojedynku rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej akcji, mistrzynie Polski wygrały 12 mecz z rzędu,
Pogoń efektownie rozpoczęła rywalizację z mistrzyniami Polski. Szczecinianki zdobyły trzy bramki z rzędu, a po kilkunastu minutach prowadziły różnicą 4 goli. Szczecinianki nie tylko grały skutecznie w ataku, pięć bramek do przerwy zdobyła Dezić i cztery Bozović, ale także umiejętnie w defensywie.
Udanymi interwenccjami popisywała się bramkarka Wawrzynkowska. Perła przejęła inicjatywę dopiero w ostatnich minutach. Po dwie bramki Rosiak, Achruk i byłej skrzydłowej Pogoni Królikowskiej pozwoliły Perle odrobić straty.
Po zmianie stron Pogoń prowadziła przez blisko 20 minut. Końcowe 12 minut spotkania były jednak już w wykonaniu szczecinianek mniej udane. Zdobyły tylko dwie bramki i roztrwoniły przewagę. W końcowych minutach Pogoń mogła jeszcze zmienić losy meczu.
Najpierw nie wykorzystała jednak gry w przewadze, a w ostatnich sekundach nie potrafiła wykorzystać ostatniej akcji meczu, która mogła doprowadzić do remisu. Bohaterką końcówki II połowy była chorwacka bramkarka Besen, która interweniowała jak w transie. (woj)