Daria Zawistowska będzie jedyną zawodniczką SPR Pogoń, która reprezentować będzie Polskę na rozpoczynających się w weekend w Niemczech mistrzostwach świata. Zawodniczka jest jedną z najmłodszych kadrowiczek i debiutantką na imprezie tej rangi.
Mimo młodego wieku i małego reprezentacyjnego doświadczenia skrzydłowa Pogoni coraz pewniej czuje się w kadrze. Podczas niedawnego turnieju o Puchar Karpat wystąpiła we wszystkich trzech wygranych przez Polki meczach. W ostatnim pojedynku z Macedonią rzuciła pięć bramek i była najskuteczniejsza w polskiej drużynie.
– Wiem, że jestem jedną z najmłodszych zawodniczek w zespole, ale dziewczyny i cała ekipa pomagają mi wkomponować się w drużynę. Myślę, że jest dobrze, a z meczu na mecz będzie jeszcze lepiej. Cały czas jestem „na łączach” z doświadczoną skrzydłową Kingą Grzyb. Dużo się od niej uczę i cieszę się, że jest między nami taka współpraca – mówi na oficjalnej stronie ZPRP Daria Zawistowska.
Po sukcesie na turnieju w Rumunii, gdzie nasza reprezentacja pokonała gospodynie 27:21, Brazylię 29:18 i Macedonię 32:25, Polki w dobrych nastrojach przystępują do mistrzostw świata.
Walkę na turnieju rozpoczną w sobotę pojedynkiem ze Szwecją. W fazie grupowej podopieczne trenerów Leszka Krowickiego i Adriana Struzika zagrają jeszcze z Czechami (z zawodniczką Pogoni Sarką Marcikovą w składzie), Norwegią, Węgrami i Argentyną.
– Wiadomo, cieszymy się z tego zwycięstwa w Rumunii. Pokazałyśmy tam swoje możliwości, ale wiemy też, że mistrzostw świata to zupełne co innego niż towarzyski turniej. Mamy nadzieję, że w Niemczech też wszystko pójdzie po naszej myśli. Na pewno zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pokazać na mistrzostwach najlepszą dyspozycję, jaką kiedykolwiek prezentowałam – dodaje Daria Zawistowska.
Reprezentacyjną przerwę seniorek wykorzystuje także młodzieżowa kadra, której trzon stanowią szczecinianki. Polki na towarzyskim turnieju w Lublinie zremisowały ze Słowacją 25:25 i pokonały Czechy 30:23. Bohaterką pierwszego meczu była Oktawia Płomińska z Pogoni, która zdobyła 6 bramek. W meczu z Czechami po cztery trafienia zaliczyły Natalia Nosek i Żaneta Senderkiewicz.
(woj)
Fot. R. Pakieser