Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Bez Kacpra Kozłowskiego…

Data publikacji: 31 sierpnia 2021 r. 13:51
Ostatnia aktualizacja: 31 sierpnia 2021 r. 17:41
Piłka nożna. Bez Kacpra Kozłowskiego…
18-latek z Pogoni znowu ma problemy ze zdrowiem... Fot. Ryszard PAKIESER  

Piłkarska reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed wrześniowymi meczami eliminacji mistrzostw świata, które w 2022 roku odbędą się w Katarze. Biało-Czerwoni zagrają z Albanią (czwartek, godz. 20.45, stadion PGE Narodowy w Warszawie), z San Marino (niedziela, godz. 20.45, Serravalle) i z Anglią (8 września, godz. 20.45, stadion PGE Narodowy w Warszawie). W kadrze zabrakło kontuzjowanego pomocnika Pogoni Szczecin Kacpra Kozłowskiego.

Kacper Kozłowski zmaga się z problemami mięśniowymi. Z tego powodu opuścił sobotni mecz ligowy z Lechem Poznań, a w poniedziałek przechodził dodatkowe badania diagnostyczne.

Konferencja Paulo Sousy

W poniedziałek w hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, w trakcie której na pytania dziennikarzy odpowiadał selekcjoner naszej drużyny narodowej Paulo Sousa.

– W spotkaniu z Albanią chciałbym, aby nasz zespół grał wysokim pressingiem, szybko umiał odebrać piłkę – powiedział szkoleniowiec Biało-Czerwonych. – Będziemy pracować nad tym, aby grać blisko bramki rywala, a jeżeli nie będzie to możliwe, w defensywie musimy być pewni, silni i działać zdecydowanie. Chcę zobaczyć reprezentację, która będzie skupiona na posiadaniu piłki i będzie umiała wykorzystywać czas na murawie. Musimy być zdecydowanie szybsi, chcemy zwiększać naszą dynamikę. Wszystko po to, żeby częściej znajdować się w polu karnym przeciwnika. Co więcej, nasza drużyna musi zwiększać liczbę zawodników na polu rywala. Mamy zawodników, którzy potrafią grać w ten sposób, mają ku temu zdolności. Na mistrzostwach Europy wykonywaliśmy dużo dośrodkowań, ale było mało strzałów na bramkę. Musimy zacząć wykorzystywać sytuacje, które tworzymy, a do tego są potrzebni gracze, którzy umieją przewidywać, co może zrobić przeciwnik w danej sytuacji. Mimo że mamy swoje problemy, wiem, że wygramy ten mecz. Albańczycy mają bardzo dobrą obronę, mogę nawet powiedzieć, że umieją lepiej się zorganizować w defensywie niż Węgrzy. Grają blisko siebie, dlatego musimy działać szybko i podejmować właściwe decyzje i dokładnie podawać piłkę. Będziemy musieli ciężko pracować, biegać, ale wygramy ten mecz. Wiem, że na mecz z Anglią bilety już są niemalże wyprzedane, ale na spotkanie z Albanią jest mnóstwo wejściówek. Mam nadzieję, że na trybunach stadionu zjawi się wielu kibiców, bo będziemy potrzebowali ich wsparcia.

Selekcjoner mówił też o sytuacji zdrowotnej w kadrze:

– Niestety sytuacje zdrowotne wykluczyły z gry kilku naszych zawodników. Chodzi o Mateusza Klicha, który jest zakażony koronawirusem, a z identycznego powodu nie grał też w trzech wiosennych meczach kadry. Problem też dotknął Kacpra Kozłowskiego, Sebastiana Szymańskiego, Dawida Kownackiego. Niestety także Krzysztofa Piątka, na którego liczyliśmy. Wspólnie ze sztabem szkoleniowym staramy się diagnozować problemy, sprawdzać wszystkie możliwe warianty i później podejmować właściwe decyzje. Liczymy na Piotra Zielińskiego, który leczy kontuzję, której doznał podczas meczu ligowego. Staramy się pomóc mu najlepiej, jak tylko możemy i mamy nadzieję, że będziemy mogli na niego postawić w ostatnim meczu z Anglią. Zdecydowaliśmy się powołać dodatkowo Kamila Piątkowskiego i Jakuba Kamińskiego. Zastanawialiśmy się jeszcze nad Michałem Karbownikiem, ale jest on w trakcie zmiany klubu i musi się skupić na tym.

Powołania do reprezentacji

Trener wypowiadał się także o powołaniach do reprezentacji:

– Zależało nam na powołaniu Rafała Augustyniaka, żeby mieć dodatkowe możliwości w środku pola, ale niestety jest kontuzjowany. Wielokrotnie poruszałem ten temat podczas rozmów o piłce nożnej; niestety nie jesteśmy taką kadrą narodową jak Włochy, Hiszpania, Francja, Anglia czy Niemcy. Tam, jeżeli jest kontuzjowany zawodnik, szybko może wskoczyć inny, który będzie prezentował bardzo podobny poziom. U nas niestety nie ma takiego komfortu. Musimy być kreatywni, bazować na tych zawodnikach, których mamy obecnie. Wierzę w nich, że są zdolni konkurować z wymagającymi przeciwnikami i wiedzą, jak wygrywać. Mamy dobrą wizję i bierzemy różne możliwości, jeśli chodzi o grę w środku pola. Będziemy starali się przygotować Pawła Dawidowicza do tej roli, bo może występować na tej pozycji. Oczywiście skupiamy się bardzo na pierwszym meczu, ale spodziewać się można, że najbardziej wymagającym spotkaniem będzie to z Anglią. Na pewno będziemy dobrze przygotowani, będziemy chcieli mieć więcej opcji, szczególnie jeśli chodzi o pierwszy skład. Jestem zadowolony z tego, jaką kadrą dysponuję i liczę, że to wystarczy, żeby móc punktować w najbliższych meczach.

Kadrowe powołania to nie tylko pierwsza reprezentacja i Kacper Kozłowski. Docenionych zostało jeszcze kilku portowców. Luka Zahović został powołany do reprezentacji Słowenii na mecze eliminacji do MŚ ze Słowacją, Maltą i Chorwacją.

Kacper Smoliński znalazł się w młodzieżowej reprezentacji Polski na mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy (Łotwa – Polska; 3 września, godz. 16, Jełgawa oraz Polska – Izrael; 7 września, godz. 20, Lublin).

Kryspin Szcześniak (wypożyczony do Górnika Łęczna) został powołany do reprezentacja Polski U-20 na mecze Elite League (Polska – Włochy; 2 września, godz. 18, Łomża oraz Portugalia – Polska; 7 września, godz. 12, Lizbona).

Mariusz Fornalczyk i Hubert Turski (wypożyczony do Chrobrego Głogów) znaleźli się w reprezentacji Polski U-19 i pojadą na turniej towarzyski do Halden, gdzie Polacy zagrają z Norwegią (środa, godz. 15) i Danią (7 września, godz. 15).

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rozum
2021-09-01 17:25:22
Kozłowski płaci frycowe.Młodzieńcza fantazja i brak sportowego cwaniactwa doprowadziły do tego,że sam się wyautował .
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA