W poniedziałek rano Bartłomiej Kubkowski, który jest mistrzem Polski w pływaniu oraz wolontariuszem w fundacji Cancer Fighters, podjął się wielkiego wyzwania - zamierza przepłynąć Bałtyk wpław. Wcześniej takie próby podejmował znakomity szczeciński pływak śp. Bogusław Lizak.
- Dla mnie to tylko 3 dni wysiłku, a dla wielu z tych małych wojowników to miesiące, a czasami nawet lata walki z chorobą, na którą chciałbym zwrócić uwagę - mówi B. Kubkowski i apeluje do wpłacania na zbiórkę na rzecz chorych na nowotwór.
Bartek to wielokrotny medalista i Mistrz Polski w pływaniu. Reprezentował Polskę na Pucharach Świata i Europy. Pochodzi z Giżycka, ale obecnie mieszka w Gdańsku. Zamierza, jako pierwszy człowiek w historii, przepłynąć wpław Bałtyki. Będzie to wyścig, w którym nie będzie mógł spać czy wyjść na łódź asekuracyjną, a nawet jej dotknąć. Odcinek, który przepłynie ma ok. 170 km długości. Cały wyścig ma się planowo zakończyć w ciągu 60 godzin. Dzięki akcji, Kubkowski ma szansę trafić do Rekordów Guinessa! Pływak wystartował w poniedziałek, ósmego sierpnia rano z molo w Kołobrzegu. Obok na łodzi jest ekipa wspierająca i dbająca o bezpieczeństwo oraz podawanie posiłków i napoi, podczas gdy Bartek będzie cały czas w wodzie.
Fundacja Cancer Fighters, którą wspiera pływak, działa od 2015 roku. Wspiera osoby walczące z nowotworem, organizuje wydarzenia specjalne dla pacjentów dziecięcych oddziałów onkologicznych. Zaprasza osoby, które jak Bartek, swoją determinacja i ciężką pracą dążą do osiągnięcia wyznaczonych celów.
- Naszym celem jest motywowanie dzieci do walki z choroba nowotworowa i udowodnienie im, że diagnoza to nie wyrok, tylko impuls do pokazania swojej wewnętrznej siły! - mówią o swojej działalności przedstawiciele fundacji.
Każda osoba, która chce okazać wsparcie akcji, może dorzucić się do zbiórki na rzecz fundacji: https://pomagam.pl/wplawprzezbaltyk. (oprac. mij)