Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pływanie. Szczecinianie w rozjazdach

Data publikacji: 24 lutego 2016 r. 07:48
Ostatnia aktualizacja: 24 lutego 2016 r. 07:48
Pływanie. Szczecinianie w rozjazdach
 

ZAWODNICY szczecińskiego Miejskiego Klubu Pływackiego przygotowują się do walki o kwalifikacje olimpijskie. Lider klubu Filip Zaborowski sprawdzał formę na 25-metrowym basenie w Kozienicach w pierwszych tegorocznych zawodach Grand Prix Polski w Kozienicach, a Mateusz Sawrymowicz poleciał do Zjednoczonych Emiratów Arabskich na Puchar Świata na wodach otwartych.

Obaj zawodnicy podczas grudniowych mistrzostw Polski wywalczyli kwalifikacje na mistrzostwa Europy (16-22 maja) na basenie 50-metrowym w Londynie. To właśnie te zwody będą pierwszą kwalifikacją olimpijską. Kolejną szansą będą rozegrane pod koniec maja mistrzostwa Polski na szczecińskiej Floating Arenie.

- O czasy kwalifikacyjne jestem spokojny. Filip Zaborowski pływa już teraz 3 sekundy poniżej olimpijskiego minimum i musiałaby się wydarzyć katastrofa, że go nie osiągnął w Londynie lub podczas mistrzostw Polski. Niebezpieczeństwo widzę gdzie indziej. Wojciechowi Wojdakowi i Filipowi Zaborowskiemu coraz bardziej depcze po piętach Kacper Klich ze Śląska Wrocław. Choć ten młody zawodnik lepiej prezentuje się na krótkim basenie to nie można wykluczyć, że będzie groźnym konkurentem także na 50-metrowej pływalni. A miejsca na igrzyskach są tylko dla dwóch zawodników w każdej konkurencji - mówi trener Mirosław Drozd.

Po ciężkich treningach

Podczas pierwszych tegorocznych zawodów Grand Prix Polski Zaborowski wygrał rywalizację na 400 (3.48,19) i 800 m stylem dowolnym (7.51,92). Na obu dystansach wyniki były gorsze o kilka sekund od tych uzyskanych w grudniu na mistrzostwach Polski, ale Zaborowski jest po ciężkich treningach na zgrupowaniu na Wyspach Kanaryjskich.

Zupełnie inną drogą przygotowań do startu w Rio de Janeiro przyjął Mateusz Sawrymowicz. Były mistrz świata wywalczył wprawdzie kwalifikację na majowe mistrzostwa Europy na swoim koronnym dystansie 1500 m, ale swojej szansy na igrzyskach będzie szukał w starcie na wodach otwartych.

- Moim zdaniem Mateusz Sawrymowicz ma największe szans na wyjazd na igrzyska na wodach otwartych. Kwalifikacje olimpijskie są w połowie czerwca i trudno byłoby mu przygotować się równocześnie do startu na basenie i wodach otwartych - mówi były trener zawodnika Mirosław Drozd.

Sawrymowicz w Abu Dhabi

Sawrymowicz znalazł się w pięcioosobowej grupie polskich pływaków, którzy wczoraj odlecieli do Zjednoczonych Emiratów Arabskich na zawody Pucharu Świata. W piątek w Abu Dhabi szczecinianina czeka pierwszy sprawdzian w sezonie.

Szczyt formy Sawrymowicz musi przygotować na pierwszą połowę czerwca, kiedy to w portugalskim Setubal rozegrane zostaną kwalifikacje olimpijskie na wodach otwartych. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich Sawrymowicz wyleciał w towarzystwie swojego nowego trenera Dariusza Czekały, z który przygotowuje się do sezonu olimpijskiego już od kilku miesięcy. ©℗ (woj)

 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA