Siatkarki Chemika wygrały w niedzielny wieczór 19 mecz w sezonie Tauron Ligi. W Netto Arenie po tie-breaku policzanki pokonały trzeci w tabeli BKS Bielsko i umocniły się na pozycji lidera.
Chemik Police - BKS Bielsko 3:2 (23:25, 25:17, 25:22, 23:25, 15:13)
Chemik: Inneh-Varga, Kowalewska, Fedusio, Łukasik, Pierzchała, Wasilewska, Grajber-Nowakowska (libero) oraz Sahin, Mędrzyk, Ding
Mecz przedostatniej kolejki w Szczecinie miał zdecydowanie większe znacznie dla bielszczanek. BKS ma jeszcze szanse na finiszu sezonu zasadniczego wyprzedzić wicelidera z Rzeszowa. Po meczu z Chemikiem odrobił do Rysic jednak tylko punkt i okazji na awans w tabeli bielszczanki szukać będą za tydzień w pojedynku z Budowlanymi Łódź.
Chemik nie zamierzał rywalkom ułatwiać awansu w tabeli. Choć zagrał bez swojej liderki Agnieszki Korneluk pozwolił bielszczankom ugrać tylko punkt. Mecz rozpoczął się po myśli przyjezdnych, ale już w drugiej partii wyraźnie dominowały policzanki. Od trzeciej odsłony pojedynek stał się bardzo wyrównany i emocjonujący. 33 minuty potrzebowały siatkarki Chemika, aby rozstrzygnąć III seta, a 30 minut trwała IV odsłona. Nie przyniosły one rozstrzygnięcia i o losach meczu zadecydował tie-break. Decydujący set dostarczył kolejnych 22 minut emocji. Po szybkim prowadzeniu BKS, Chemik po wejściu na parkiet Elizabeth Inneh-Vargi, odpowiedział punktową serią. Odzyskał prowadzenie, ale tie-break przyniósł jeszcze kilka zwrotów. BKS doprowadził do remisu 10:10, ale nie potrafił skończyć trzech kolejnych akcji. Chemika miał piłki meczowe i rozstrzygnął spotkanie przy trzeciej okazji. Kluczem do zwycięstwa w tie-breaku okazało się pięć punktowych bloków, w tym trzy od stanu 10:10. MVP meczu wybrano Martynę Łukasik - najlepiej punktującą i perfekcyjnie przyjmującą zagrywkę siatkarkę.
Ekipa z Polic zakończy sezon zasadniczy w czwartek wyjazdowym meczem z MKS w Kaliszu. (woj)