Chemik Police – Dynamo Kazań 3:0 (25:21, 25:22, 25:18)
Chemik: Kowalewska, Kąkolewska, Brakocević-Canzian, Wasilewska, Łukasik, Mędrzyk, Maj-Erwardt (libero) oraz Bałdyga
Siatkarki Grupy Azoty Chemik Police po dwóch dniach turnieju Ligi Mistrzyń we włoskiej Novarze mają na koncie dwa zwycięstwa i nie stracił jeszcze seta. Środowy pojedynek z Dynamem Kazań mistrzynie Polski rozegrały wzorowo i pokonały wysoko notowane rywalki w 77 minut.
Chemik od pierwszego seta imponował skuteczną grą. Mistrzynie Polski grały szybko i kombinacyjnie. Perfekcyjnie rozgrywała piłki Kowalewska uruchamiając ataki ze wszystkich stref boiska. Punktowała nie tylko najbardziej doświadczona Brakocević-Canzian, która po sezonie spędzonym w Igor Gorgonzoli czuła się w hali w Novarze, jak w domu, ale także obie środkowe oraz rozgrywająca najlepszy mecz w sezonie Mędrzyk. Chemik imponował blisko 70-procentowym przyjęciem zagrywki i ponad 40-procentową skutecznością w ataku. Do tego dorzucił jeszcze 10 punktowych bloków. Rywalki na tak dobrze dysponowane policzanki nie miały recepty.
W czwartek w ostatnim meczu pierwszego turnieju Ligi Mistrzyń Chemik zagra z Igr Gorgonzola Novara. Włoska ekipa, z byłą siatkarką Chemika Malwiną Smarzek-Godek w składzie, również wygrała oba mecze bez straty seta. Relacje ze spotkania o godz. 20.30 przeprowadzi Polsat Sport Extra.
(woj)
