Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Siatkówka. Chemik Police o krok od złota

Data publikacji: 05 maja 2022 r. 20:44
Ostatnia aktualizacja: 06 maja 2022 r. 10:01
Siatkówka. Chemik Police o krok od złota
Fot. Ryszard PAKIESER  

Siatkarki Chemika wygrały w Rzeszowie drugi mecz finałowy Tauron Ligi i do zdobycia mistrzostwa Polski brakuje im już tylko jednego zwycięstwa. Złote medale mogą zawisnąć na szyjach siatkarek z Polic już w najbliższą niedzielę.

Developres Rzeszów - Chemik Police 1:3 (25:15, 21:25, 12:25, 22:25)

Chemik: Rios, Brakocević-Canzian, Czyrniańska, Łukasik, Kąkolewska, Wasilewska, Stenzel (libero) oraz Pol, Lipska.

Do Rzeszowa ekipa Chemika pojechała tylko z jedną rozgrywającą Naiane Rios. Po kontuzji reprezentantki Polski Marleny Kowalewskiej ciężar rozegrania spadł na barki Brazylijki. Rios nie zawiodła i poprowadziła mistrzynie Polski do ważnego wyjazdowego zwycięstwa.

Pierwszy set nie wróżył Chemikowi jeszcze nic dobrego. Policzanki miały kłopoty z zagrywkami i atakami rywalek oraz fantastycznie funkcjonującą defensywą Developresu. Policzanki przegrały inauguracyjną partię po 20 zaledwie 20 minutach do 15, będąc tyko tłem dla zespołu trenera Stefana Antigi.

Role odwróciły się w II odsłonie. Duża w tym zasługa wspomnianej wcześniej Rios, która rozgrywała akcje coraz dokładniej. Raz po raz wykorzystywała wcześniej niemal bezrobotne środkowe i skutecznie dogrywała piłki do skrzydeł. Tu świetnie spisywała się Martyna Czyrniańska, a z akcję na akcje rozkręcała się Jovana Brakocević-Canzian. Policzanki prowadziły w końcówce sześcioma punktami. Rzeszowianki obroniły trzy piłki setowe, ale losów partii nie odwróciły.

W kolejnym secie Developres nie podjął walki z mistrzyniami Polski. Miał kłopoty z przyjęciem agresywnej zagrywki przyjezdnych i wyprowadzaniem skutecznych ataków. Po 23 minutach było już po secie. 

Emocje na dobre rozgrzały kibiców w ostatniej partii. Chemik za sprawą Martyny Łukasik odrobił kilkupunktową stratę z początku seta i później gra toczyła się już punkt za punkt. W decydującej części meczu skutecznie zagrały siatkarki trenera Marka Mierzwińskiego. MVP spotkania wybrano atakującą z 44-procentową skutecznością Martynę Czyrniańską.

Teraz rywalizacja wraca do Polic i już w najbliższą niedzielę Chemik może świętować zdobycie 10 w historii klubu mistrzostwa Polski.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kibic
2022-05-07 05:44:55
Nie ma meczu finałowego, jest gra do trzech zwycięstw, więc skąd założenie, że kolejny mecz to mecz finałowy? Dwa mecze finałowe już były, przed nami 1,2 lub 3.
Kibic siatkówki
2022-05-06 09:40:27
Szkoda,że mecz finałowy nie odbędzie się w Netto Arenie. Może w następnym sezonie mecze Chemika przeniosą się do hali w Szczecinie.
Jurek
2022-05-06 08:25:45
Brawo Chemiczki. Tak trzymać i nie po puszczać. Rzeszów jest zdeterminowany aby zdobyć MP, dlatego nie mogą Chemiczki stracić koncentracji i determinacji w 3 meczu.
Aha
2022-05-05 23:05:21
Napompowany balonik Rzeszowa właśnie pęka z hukiem…
Mirek
2022-05-05 21:19:51
Brawo Chemik
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA