Siatkarki Volley Wrocław po raz trzeci z rzędu wygrały przedsezonowy turniej siatkówki plażowej PreZero Grand Prix. W finale na plaży w Gdańsku, podobnie jak przed rokiem, pokonały Chemika Police.
Turniej, w którym czteroosobowe drużyny grają na piasku wymyślono w 2020 roku, gdy z powodu pandemii rozgrywki ligowe zostały zakończone wcześniej i nie było wiadomo, czy nowy sezon halowy się rozpocznie. Mimo że normalność w sporcie wróciła, turniej pozostał i co roku zaczyna sezon, wywołując nie mniejsze emocje niż spotkania ligowe. W Gdańsku rywalizacja trwała w tym roku cztery dni.
Mecze rozgrywano na Energa Stadionie Letnim tuż przy gdańskim molo Brzeźno, a po trzech dniach walki do fazy pucharowej awansowało osiem zespołów. Wśród nich znalazł się niepokonany w fazie grupowej Chemik. Drużyna z Polic w ćwierćfinale bez straty seta ograła MKS Kalisz, a w półfinale również 2:0 pokonała BKS Bielsko. Dopiero w wielkim finale Chemik przegrał pierwsze sety w tym turnieju. Dominatorki PreZero Grand Prix wyszły na prowadzenie 1:0, i choć w drugim secie trwała walka punkt za punkt, to obrończynie tytułu triumfowały 2:0.
- Cieszymy się z sukcesu, bo dziś było naprawdę ciężko. Dałyśmy radę jako drużyna, na boisku było nas sporo do cieszenia się. Na szczęście zamknęłyśmy to spotkanie w dwóch setach, bo nie wiem jakby wyglądał trzeci set - mówiła po finale MVP turnieju Agata Wawrzyńczyk z Volley Wrocław.
W walce o brąz siatkarki UNI Opole pokonały BKS Bielsko 2:0.
Siatkarki Chemika po plażowej przygodzie w PreZero Grand Prix już w najbliższych dniach rozpoczną przygotowania do sezonu halowego w Tauron Lidze. (woj)