Rozmowa z siatkarką Chemika Katarzyną Mróz
SIATKARKI Chemik rozegrają dziś w Dąbrowie Górniczej piąty mecz Orlen Ligi. Tauron, podobnie, jak mistrzynie Polski nie przegrał jeszcze w tym sezonie spotkanie, ale to Chemik ma bardziej imponujący bilans. Zmierzył się już ze wszystkimi półfinalistkami poprzedniego sezonu oddając seta tylko wicemistrzyniom kraju Atomowi Treflowi.
- Przed rokiem to właśnie w Dąbrowie Chemik przegrał jedyny mecz w całym sezonie. Tamta porażka pozostała jeszcze w pamięci?
- Oczywiście, że pamiętam, że przegrałyśmy tam w poprzednim sezonie, ale to już przeszłość. Mamy już nowy sezon, a ja i cały zespół jesteśmy myślami przy dzisiejszym spotkaniu. Jesteśmy przygotowane do meczu i zrobimy wszystko, aby nie powtórzył się wynik sprzed kilku miesięcy.
- Tauron podobnie, jak Chemik mocno przybudował swój zespół, a pozyskane przed sezonem Deja McClendon, Rebecca Perry i Kamila Ganszczyk są pierwszoplanowymi zawodniczkami. Na którą z nich trener uczulał zespół najbardziej?
- Zawsze mamy przed meczem odprawy i trener uczula nas na różne sytuacje, a o każdej z wspomnianych zawodniczek z pewnością też otrzymamy wyczerpujące informacje. ©℗ (woj)
Cała rozmowa w środowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.
Zobacz i posłuchaj, co przed wyjazdem na kolejny ligowy mecz powiedziały zawodniczki Chemika Police: Izabela Bełcik i Katarzyna Anioł: