Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Siatkówka. Chemik w Koszalinie

Data publikacji: 10 stycznia 2018 r. 10:08
Ostatnia aktualizacja: 10 stycznia 2018 r. 19:26
Siatkówka. Chemik w Koszalinie
 

Po raz pierwszy w historii swoich występów w europejskich pucharach siatkarki Chemika Police rozegrają mecz Ligi Mistrzyń w Koszalinie. O drugie zwycięstwo w fazie grupowej mistrzynie Polski zagrają z Dinamem Kazań (godz. 18, relacja w Polsacie Sport).

Oba zespoły rozpoczęły tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzyń od zwycięstw. Policzanki pokonały na wyjeździe serbską Vizurę Ruma 3:0, a ekipa z Kazania w identycznym stosunku wygrała w Płowdiw z bułgarską Maritzą.

Przeprowadzka do Koszalina

W Koszalinie siatkarską Ligę Mistrzyń kibice będą mogli zobaczyć po raz pierwszy. Chemik nie dogadał warunków wynajmu szczecińskiej Netto Areny, gdzie dotychczas rywalizował w Lidze Mistrzyń i na swoją halę wybrał obiekt w Koszalinie. Mimo starań polickiego klubu, który m.in. przygotował darmowy dojazd na mecz dla kibiców z okolic Polic i Szczecina, zainteresowanie spotkaniem nie jest oszałamiające. W przededniu spotkania do nabycia było blisko tysiąc biletów z niespełna trzytysięcznej puli. Chemik do Koszalina udał się wprost z niedzielnego meczu w Łodzi, w którym pokonał lidera ŁKS 3:2.

Lider po 12 kolejkach

W lidze rosyjskiej Dinamo po zwycięstwie przed tygodniem z innym rosyjskim uczestnikiem Ligi Mistrzyń Dynamem Moskwa 3:1 awansowała na pozycję lidera. W 12 kolejkach ligi rosyjskiej drużyna z Kazania przegrała tylko raz, a rywalkom oddała zaledwie 5 setów. W drużynie z Kazania występują niemal wyłącznie Rosjanki, w tym dwie reprezentantki kraju – przyjmująca Irina Woronkowa i środkowa Irina Korolewa. Skład uzupełniają gwiazda reprezentacji Azerbejdżanu, atakująca Natalia Mammadowa i Bułgarka Elitsa Vasilieva.

– Dodając centymetry wszystkich zawodniczek wyjściowego składu, poza libero wychodzi nam 192,5 centymetra. Na każdej pozycji, oprócz rozgrywającej, jest siatkarka mierząca ponad 190 centymetrów. Grają typowo rosyjską siatkówkę – atakują na bardzo wysokim pułapie, a ofensywę opierają na świetnych warunkach fizycznych. Głównym atutem Rosjanek jest wysoki blok. Dlatego na pewno musimy przyspieszyć piłkę w ataku i poszukać swoich szans w zagrywce, bo tu mamy spore rezerwy – mówi asystent trenera Chemika Marek Mierzwiński.

Powtórka sprzed trzech lat

Ekipy Chemika i Dinama spotykają się w fazie grupowej Ligi Mistrzyń już po raz drugi. Przed trzema laty, w debiucie w tych prestiżowych rozgrywkach, mistrzynie Polski walczył z powodzeniem z ekipą z Kazania, która broniła wówczas trofeum mistrzowskiego. Na wyjeździe drużyna trenera Giuseppe Cuccariniego przegrała wprawdzie po tie-breaku, ale w rewanżu w Szczecinie pokonała Rosjanki 3:1 i ostatecznie zajęła pierwsze miejsce w grupie. W dwóch kolejnych edycjach Ligi Mistrzyń Chemikowi nie udało się już wygrać zmagań grupowych.

Sukcesy Dinama w ostatnich latach w europejskich pucharach są imponujące. Poza triumfem w Lidze Mistrzyń w sezonie 2013/14 dwa lata później ekipa z Kazania zajęła 4. miejsce w Final Four, a w ostatnim sezonie wygrała CEV Cup. Warto wspomnieć, że w Lidze Mistrzyń doszło już w tym sezonie do jednej polsko-rosyjskiej konfrontacji. W grupie D wicemistrz Polski Budowlani Łódź przegrali we własnej hali z mistrzem Rosji Dynamem Moskwa 0:3. ©℗

(woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kibic aktualny
2018-01-10 19:22:44
Brawo,brawo,brawo pajace z Azotów!!!zmienił się zarząd na PiS-owy i trzeba było miastu zrobić na złość mimo kompletnej klapy finansowej decyzji!!!Dokładać po 20.000 pln na organizację wyjazdu kibiców byle tylko miastu na odcisk nadepnąć.Każdy,kto troszkę zgłębił temat wie,że miasto nie chciało wiecej pieniędzy za halę!!ale włodarze Azotów osiągnęli swój cel kosztem druzyny,bo limingi piszą o wstydzie Szczecina:)Szkoda Chemika,bo w ciągu 1-2 lat rozpadnie się. A jeden baran z Polic nawet się cieszył,że będzie gibał 160 km na mecz:)Brawo!!!
zak
2018-01-10 14:30:38
Teraz w hali będzie dyskont spożywczy, W hali będą targi i inne imprezy oprócz sportu. Więcazwa Netto Arena jest słuszna
kazimierz iglewski.
2018-01-10 13:34:25
Wielka szkoda ze jedyny klasowy zespol ze Szczecina tula się po roznych obiektach,podczas gdy w Szczecinie w wielkich bolach,dziesiatki lat rodzila się hala sportowa z prawdziwego zdarzenia.Gdy wreszcie powstala,najlepsze zespoly nie rozgrywają w niej swoich meczy.Kolejny absurd w Szczecinie.Bardzo to przykre.
kazek
2018-01-10 12:09:54
@b.siatkarz a niby dlaczego? Przypadkiem klub Chemik nie ma sobie nic do zarzucenia? Organizować mecz i wyjazd na "domowy" mecz do Koszalina?
b.siatkarz
2018-01-10 11:46:12
Miasto(?)Szczecin,a raczej jego władze powinny spalić się ze wstydu.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA