Grupa Azoty Chemik Police - SAN-Pajda Jarosław 3:0 (25:16, 25:13, 25:18)
Chemik: Wasilewska, Połeć, Kowalewska, Grajber, Silva, Salas, Maj-Erwardt (libero), Truszkina, Bednarek, Łukasik, Polak, Nowakowska (libero)
Siatkarki Chemik od pewnego zwycięstwa nad pierwszoligowym zespołem z Jarosławia rozpoczęły turniej finałowy Pucharu Polski w Nysie. W decydującym o trofeum spotkaniu policzanki zmierzą się w niedzielę ze zwycięzcą pojedynku Developres Rzeszów - Legionovia Legionowo,
Sensacyjny finalista Pucharu Polski SAN-Pajda postawił się Chemikowi tylko w trzeciej partii. Po serii składnych akcji ekipa z Jarosławia prowadziła 6:2. Potem jeszcze przez dłuższy czas dotrzymywała kroku, broniącym zdobytego przed rokiem Pucharu Polski siatkarkom z Polic.
Różnica potencjału obu drużyn była jednak widoczna we wszystkich elementach. Chemik był zdecydowanie skuteczniejszy w ataku, bloku, przyjęciu i zagrywce. Trener Fehrat Akbas spokojnie mógł rotować składem. Na parkiecie pojawiły się wszystkie, za wyjątkiem Mędrzyk, siatkarki. Na dwóch różnych pozycjach (środkowej i atakującej) zagrała m.in. nominalna środkowa Truszkina. (woj)
Fot. R. Pakieser