Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Siatkówka. Chemik wygrał w tie-braeku

Data publikacji: 04 grudnia 2016 r. 19:52
Ostatnia aktualizacja: 04 grudnia 2016 r. 22:02
Siatkówka. Chemik wygrał w tie-braeku
 

CHEMIK Police - IMPEL Wrocław 3:2 (25:20, 18:25, 19:25, 25:23, 15:9)

CHEMIK: Zaroślińska, Veljković, Smarzek, Wołosz, Jagieło, Bednarek-Kasza, Krzos (libero) oraz Blagojević, Werblińska, Bełcik.

Pierwszy w tym sezonie tie-break w Azoty Arenie zobaczyli kibice Chemika. Mistrzynie Polski w walce dziewiąte zwycięstwo w sezonie musiały stoczyć ponad dwugodzinny pojedynek z świetnie dysponowanym Impelem. Bohaterką meczu podobnie, jak w ostatnim spotkaniu z BKS Bielsko, była Serbka Veljković. Serbka znów zdobywała punkty w najważniejszych momentach meczu.

Pierwszy set nie zapowiadał emocji jakie później dostarczyło to spotkanie.  Chemik za sprawą skutecznych ataków Smarzek, Veljković i Zaroślińskiej szybko zbudował kilkupuktowe prowadzenie.

Gdy jeszcze do skutecznej grze w ataku mistrzynie Polski dorzuciły dwa asy serwisowe i punktowy blok odskoczyły na 18:10. W końcówce tej odsłony Impel wyraźnie się przebudził i obronił cztery setbole.

Wrocławianki swój potencjał zaczęły pokazywać od początku drugiej partii, w której wygrały sześć pierwszych akcji. Chemik w tym fragmencie gry nie potrafił zatrzymać ataków Amerykanki Courtney i miał sporo kłopotów z kończeniem własnych akcji.

W kolejnej odsłonie mistrzynie Polski popełniały znów dużo błędów, szczególnie w przyjęciu zagrywki. Trener Głuszak zdecydował się wprowadzić na parkiet pauzującą ostatnio z powodu kontuzji Werblińską. Doświadczona skrzydłowa wniosła sporo do gry Chemika, ale nie była w stanie odwrócić losów kolejnej partii, w w której pierwszoplanową rolę odgrywała tym razem Kossanyiova.

Sytuacja Chemika stała się trudna i mistrzynie Polski musiały wziąć się ostro do roboty. Werblińska i Veljković poderwały zespół do walki, a as serwisowy Jagieło dał Chemikowi prowadzenie 18:12.

Seria skutecznych bloków Impelu pozwoliła jednak wrocławiankom doprowadzić do wyrównanania. Końcówka partii była bardzo zacięta, ale ataki Veljković i zaroślińskiej doprowadziły do tie-breaku.

W decydującej partii cztery punkty z rzędu dla Chemika zdobyła Veljković. Rywalki zdołał jeszcze zakończyć trzy akcje i zmniejszyć straty do jednego punkty, ale końcówka seta należała do Chemika, który wypunktował Impel. ©℗ (woj)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ewa35
2016-12-04 21:26:47
drżałam, Byłam zaskoczona i autentycznie sie bałam ze Chemiczki ten mecz przegraja Uff skonczylo sie dobrze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA