W weekend upłynął termin składania aplikacji na trenerów seniorskich reprezentacji Polski. Żeńską drużynę narodową gotowych jest prowadzić 24 szkoleniowców. O posadę selekcjonera siatkarzy ubiega się natomiast sześciu trenerów. Konkursy na trenerów kadr narodowych zostały ogłoszone w związku z rezygnacją Jacka Nawrockiego i wygaśnięciem kontraktu Vitala Heynena.
– Na adres dedykowany konkursowi żeńskiemu wpłynęły dwadzieścia cztery aplikacje dotyczące stanowiska trenera kadry kobiet. Wśród nich jest jedna wysłana przez polskiego trenera. Od dnia ogłoszenia konkursu zainteresowanie było duże. W gronie aplikujących jest wiele bardzo ciekawych kandydatur – powiedziała przewodnicząca Komisji Siatkówki Kobiet Aleksandra Jagieło.
Nieoficjalnie wiadomo, że o posadę w żeńskiej kadrze stara się dwóch byłych szkoleniowców Chemika Ferhat Akbas i Giuseppe Cuccarini.
Zainteresowanie objęciem posady w męskiej kadrze nie było tak duże. Przez dłuższy czas nie nadchodziły żadne zgłoszenia,a aplikacje napłynęły w ostatnim tygodniu. W sumie nadeszło sześć zgłoszeń i nie ma wśród nich polskiego kandydata.
- Na tym etapie, zgodnie z ustalonymi warunkami konkursu, nie mogę podać danych aplikujących, bez zgody samych zainteresowanych. Jest to początek drogi wyboru trenerów kadr narodowych. Podczas najbliższych posiedzeń prezydium PZPS i zarządu podejmiemy kolejne kroki w celu wyłonienia najlepszych kandydatów. Ostateczny termin wyboru trenerów będzie determinowany przede wszystkim czasem niezbędnym dla podjęcia najbardziej optymalnej decyzji, poprzedzonej rzetelną analizą - powiedział prezes PZPS Sebastian Świderski.
Prezydium zarządu PZPS zbiera się 26 listopada, a posiedzenie zarządu PZPS zaplanowane jest na 3 grudnia.
(woj)
