Drugie spotkanie w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń rozegrają w środę siatkarki Chemiki. Po zwycięstwie na inaugurację fazy grupowej z węgierskim Fatum Nyiregyhaza 3:0, podopieczne trenera Jacka Nawrockiego czeka teraz wyjazdowy pojedynek z serbskim ZOK UB (godz. 18).
Policzanki w pierwszym meczu potrzebowały zaledwie 63 minut aby odprawić mistrza Węgier. Przyjezdne w całym meczu zdobyły zaledwie 38 punktów. Równie gładko przegrał swój inauguracyjny mecz z Imoco Volley Conegliano ZOK UB. Broniące trofeum Włoszki pozwoliły Serbkom ugrać 11 punktów więcej niż Chemik Fatum. Do Serbii Chemik pojechał zatem jako lider grupy.
ZOK UB do tej fazy rozgrywek dostało się wygrywając kwalifikacje z grecki Olimpiakos Pireus. Serbska ekipa, podobnie jak drugi zespół grupy E Fatum Nyiregyhaza, debiutuje w Lidze Mistrzyń.
Dla Chemika, który w ubiegłym tygodniu porażką z Developresem Rzeszów 2:3, zakończył pierwszą rundę Tauron Ligi, tegoroczna edycja Ligi Mistrzyń jest już siódmym występem w tych elitarnych rozgrywkach. Mistrzynie Polski w 2015 roku zagrały w turnieju finałowym tych rozgrywek, a w poprzedniej edycji dotarły do ćwierćfinału, w którym dwukrotnie musiały uznać wyższość Vakifbanku Stambuł.
(woj)
