Reprezentacja Polski siatkarek od dwóch zwycięstw rozpoczęła turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, a w spotkaniach ze Słowenią (3:0) i Koreą (3:1) z dobrej strony pokazały się zawodniczki Chemika.
Po dwóch występach Martyna Łukasik ma już na koncie 29 punktów, Agnieszka Korneluk 18, a nowa przyjmująca Chemika Monika Fedusio 4. We wtorkowym pojedynku z Kolumbią polickie reprezentantki Polski będą miały okazję poprawić swój dorobek.
- Kolumbia to zespół, którego nie można zlekceważyć. Dzisiaj pokazały to Niemki. Myślę, że one też nie zaczęły tak jak potrafią. Kolumbijki pokazały więc, że one też potrafią grać w siatkówkę. Mi osobiście gra się lepiej przeciwko takim zespołom jak Kolumbia. Mam nadzieję, że odpoczniemy na tyle, na ile się da. Zregenerujemy siły i pokażemy taką grę, jak w pierwszym meczu ze Słowenią. Będziemy cały czas skupione - mówi przed kolejnym meczem Polek na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk Agnieszka Korneluk.
Polki są na turnieju rozgrywanym w Łodzi jedną z czterech niepokonanych dotychczas ekip. Seta nie przegrały dotychczas jeszcze Amerykanki i Włoszki, a dwoma zwycięstwami, podobnie jak Polki mogą pochwalić się jeszcze Niemki.
Awans na igrzyska olimpijskie wywalczą dwie drużyny z turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi. W przypadku niepowodzenia w tej imprezie Polki na wyjazd do Paryża mogą załapać się ewentualnie dzięki rankingowi FIVB. (woj)