SIATKARKI Chemika Police w okrojonym składzie rozpoczęły w poniedziałek przygotowania
do nowego sezonu. W zajęciach nie uczestniczy jeszcze walczący na igrzyskach olimpijskich Stefana Veljković oraz przygotowujące się do eliminacji mistrzostw Europy Joanna Wołosz, Malwina Smarzek i Aleksandra Krzos.
Z Chemikiem od pierwszych dni przygotować trenuje natomiast Madelaynne Montano. Klub oficjalnie dopiero we wtorek potwierdził, że kolumbijska atakująca spędzi w ekipie mistrzyń Polski kolejny sezon.
O miejsce podstawowej „szóstce” Montano będzie rywalizować z pozyskanymi z Atomu Trefla Sopot Katarzyną Zaroślińską i Legionovii Malwiną Smarzek. Kadra Chemika oficjalnie zamknięta zostanie dziś. Klub ma bowiem ogłosić nazwisko nowej środkowej, która jako ostatnia dołączy do zespołu.
Zajęcia z drużyną prowadzi na razie Jakub Głuszak, który w nowym sezonie będzie asystentem Jurija Mariczewa. Nowy szkoleniowiec Chemika, aktualny selekcjoner reprezentacji Rosji, dołączy do mistrzyń Polski zaraz po igrzyskach. Rosjanki walczyły wczoraj wieczorem w ćwierćfinale z Serbią (mecz zakończył się po zamknięciu dzisiejszego wydania „Kuriera”), a finał turnieju siatkarek zaplanowano 21 sierpnia.
– Okres przygotowawczy potrwa osiem tygodni. W naszej ocenie jest to optymalny czas. Niektóre zespoły trenują już od kilku tygodni, inne zaczęły tydzień temu. Według nas, z tymi siatkarkami, które grają w naszej drużynie, osiem tygodni w zupełności wystarczy na zbudowanie odpowiedniej dyspozycji przed inauguracją sezonu. Na wstępie kładziemy nacisk na siłownię. Dokładamy do tego zajęcia w hali z piłkami, na basenie oraz piasku. Planujemy spokojne wprowadzenie do treningów ze skakaniem, które zaplanowane są na później. Trenować będziemy dwa razy dziennie – rano siłownia na przemian z basenem, po południu hala na przemian z kilkoma treningami na piachu. Dziewczyny muszą sobie przypomnieć, jak odbija się piłkę, bo wakacje były w tym roku długie – mówi Jakub Głuszak.
Wakacji nie miała Stefana Veljković – jedyna siatkarka drużyny mistrzyń Polski, która występuje na igrzyskach olimpijskich. Zaraz po zakończeniu sezonu Serbka udała się na zgrupowanie kadry narodowej i przygotowywała się do olimpijskiego występu.
– Stefana Veljković po sezonie nie miała praktycznie przerwy w treningach. Dlatego po zakończeniu igrzysk dostanie 10 dni wolnego – deklaruje dyrektor zarządzający Chemika Radosław Anioł.
Jeszcze później do klubowych koleżanek przygotowujących się do sezonu dołączą trzy reprezentantki Polski, które w dniach 22-25 września walczyć będą w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy.
Chemik już przed rokiem przetestował, jak prowadzić przygotowania w okrojonym składzie i w najbliższych tygodniach powtórzy sprawdzony system.
– Nie jesteśmy zainteresowani wyjazdami na pojedyncze mecze kontrolne. Chcemy, tak jak w roku ubiegłym, przez kilka dni trenować i rozgrywać mecze kontrolne z innym drużynami. Przed sezonem wybieramy się do Impelu Wrocław, Budowlanych Łódź i Legionovii, a także do niemieckiego Schwerinu. Jedyny turniej w jakim wystąpimy rozegrany zostanie w ostatni września w Bobolicach – mówi Radosław Anioł. ©℗
(woj)