Już w środę siatkarki Chemika mogą zameldować się w półfinale Tauron Ligi. Wieczorem, o godz. 20.30 w szczecińskiej Netto Arenie rozegrają drugi mecz ćwierćfinałowy z MKS Kalisz. Po piątkowej wyjazdowej wygranej 3:0, ekipa z Polic jest zdecydowanym faworytem do awansu do najlepszej „czwórki” Tauron Ligi.
Mecz w Kaliszu policzanki rozstrzygnęły w 80 minut i w żadnej z partii nie pozwoliły rywalkom zdobyć nawet 20 punktów. Bohaterką meczu i MVP spotkania została Bruna Honorio, która w Kaliszu ustanowiła swój rekord sezonu – po raz pierwszy w tegorocznych rozgrywkach zdobyła 20 punktów.
W meczu z MKS z dobrej strony pokazały się też Agnieszka Korneluk i Martyna Łukasik, które jeszcze przed rozpoczęciem play-off zostały wybrane do najlepszej „szóstki” sezonu zasadniczego.
Mecz w Kaliszu pokazał, że sportowo Chemik jest gotowy do walki o kolejne mistrzostwo Polski. Niepokój kibiców budzą jednak informacje z klubu. Jeszcze przed wyjazdem do Kalisza w jednym z wywiadów prezes Chemika Paweł Frankowski mówił, że nie może zagwarantować, że zespół dogra bieżący sezon do końca.
Środowy mecz nie jest zagrożony. Chemik przygotowuje się do drugiej ćwierćfinałowej potyczki, ale późna pora może negatywnie wpłynąć na frekwencję na trybunach.
W przypadku wygranej z MKS kolejny mecz już w półfinale z ŁKS lub Budowlanymi Chemik ma zaplanowany 2 kwietnia.
(woj)