CSM Bukareszt – Chemik Police 2:3 (25:17, 23:25, 25:16, 21:25, 8:15)
Chemik: Busa, Chojnacka, Mędrzyk, Ogbogu, M, Łukasik, Mirković, Mędrzyk, Krzos (libero) oraz Bednarek, Pleśnierowicz, Grajber, Gamma.
Pierwszy mecz w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń wygrały siatkarki Chemika. W Bukareszcie mistrzynie Polski zrewanżowały się CSM za porażkę przed własną publicznością.
Pierwszy set w Bukareszcie był w wykonaniu Chemika fatalny. Mistrzynie Polski zanotowały w tym secie zaledwie osiem skutecznych ataków. Żadnej z dziewięciu akcji nie potrafiła skończyć Łukasik, a w zespole z Polic jedynie Chojnacka mogła się pochwalić przyzwoitą 50-procentową skutecznością.
W kolejnej odsłonie Chemik zagrał już lepiej w ofensywie, a dobre zmiany na zagrywce dały Bednarek i Pleśnierowicz. To dzięki ich skutecznym serwisom mistrzynie Polski uzyskały w końcówce kilkupunktowe prowadzenie. Rumunki przy zagrywce Balkestein-Grothues obroniły cztery kolejne setbole, ale przy kolejnym skutecznie zagrał już policki blok.
Mistrzynie Polski w trzecim secie mimo dobrego przyjęcia znów zagrały nieskutecznie w ataku, zdobywając punkty zaledwie w dziewięciu akcjach. Rumunki zdecydowanie dominowały na parkiecie, a od klęski Chemika uratowały w końcówce zagrywki Pleśnierowicz. Chemik za sprawą Grajber rozkręcił się w końcówce IV partii i w tie-breaku nie oddał już rywalkom inicjatywy.
(woj)