Polski mecz w 1/8 finału europejskiego CEV Cup padł łatwym łupem Chemika. Policzanki w pierwszym spotkaniu tej fazy pokonały bez straty seta BKS. Rewanż rozegrany zostanie 7 grudnia w Bielsku.
Chemik Police – BKS Bielsko-Biała 3:0 (25:23, 25:13, 25:19)
Chemik: Inneh, Kowalewska, Korneluk, Fedusio, Łukasik, Pierzchała, Grajber (libero) oraz Honorio, Sahin, Wasilewska, Mędrzyk.
Na parkiecie szczecińskiej Netto Areny w środowy wieczór spotkały się dwie czołowe drużyny krajowych rozgrywek. Chemik dopiero w ostatni weekend, po raz pierwszy zajął miejsce BKS w fotelu lidera Tauron Ligi. Obie drużyny na krajowych parkietach doznały wcześniej po jednej porażce. Pierwsze w sezonie bezpośrednie starcie obu drużyn było wyrównane tylko w I secie. BKS prowadził w tej partii już 18:21, ale końcówka meczu należała już do Chemika. W kolejnych setach dominacja ekipy z Polic była już wyraźna. W drugim secie gospodynie oddały rywalkom zaledwie 13 punktów, a w decydującej partii prowadziły już nawet 16:6. Bielszczanki zmniejszyły straty, ale i tak nie zdołały zdobyć nawet 20 oczek. W przekroju całego meczu Chemik był zdecydowanie skuteczniejszy w ataku. Miał też sześć punktowych bloków więcej od rywalek. (woj)